Aromatyczne risotto z bobem.

Życie w rodzinie uczy wielu kompromisów. Gdyby nie dzieci, pewnie co drugi dzień jedlibyśmy smażeninę, pizzę na mieście i kebaby, nie zastanawiając się nawet nad ich pochodzeniem. Żywienie młodocianych natomiast zobowiązuje do tego, by serwować urozmaicone smaki i chociaż starać się, by były zdrowsze niż ich ukochane „byle-co” z pobliskiego „byle-czego” za niekoniecznie „byle-jaką” kasę. Dzieci natomiast jedząc te same obiady co rodzice przyzwyczajają się do zdecydowanych smaków takich jak czosnek, curry, papryka i wiele innych. Od czasu gdy najmłodsza latorośl zaczęła spożywać to samo co my, rzadziej na stole pojawia się tradycyjny schabowy, ustępując miejsca pieczonym lub duszonym mięsom, ale nie znaczy to, że jemy nudne, bezbarwne i mdłe papki, wręcz przeciwnie. Moja dzisiejsza propozycja jest tego świetnym przykładem. Może nieco przypomina papkę, ale na pewno nie jest bezbarwna, ani mdła. Gdy w barbarzyński sposób oskalpowałam bób ze skórek, zapachniało czosnkiem i koperkiem, a kremowa konsystencja dania świetnie zaspokoiła głód całej rodziny.

Risotto to popularna potrawa, która już na stałe wpisała się do naszych jadłospisów. Przygotowana z uwagą i czułością odwdzięczy się wspaniałym smakiem i cudownie kremową konsystencją. Ważne jest, by przygotować je z odpowiedniego gatunku ryżu o okrągłych ziarnach i podawać bezpośrednio po przygotowaniu. Odstawione choćby na kilka chwil traci swój cały zmysłowy urok. Uważam, że to świetna propozycja na obiad (lub kolację) dla całej rodziny. Wyśmienicie smakuje z różnymi zestawami warzyw i nie tylko.

Składniki:

  • 1,5 szklanki ryżu Arborio (często określanego jako „do risotto”)
  • około 0,75l bulionu warzywnego
  • 1/2 kg bobu
  • pęczek koperku
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 niewielka cebula
  • 1-2 łyżki masła
  • oliwa z oliwek
  • sól/pieprz

Przygotowanie:

  1. Bób ugotować we wrzącej wodzie (około 15-20 minut lub chwilę dłużej w zależności od bobu) i obrać ze skórki. Choć mówi się, że najwięcej witamin znajduje się właśnie w tej szarawej, twardawej łupince, nie przyda się ona w risotto. Ostatecznie podczas obierania i tak pewnie nie obejdzie się bez podjadania (przynajmniej u nas).
  2. Cebulę i czosnek drobno posiekać i zeszklić na oliwie. Najlepiej użyć szerokiego garnka lub patelni z pokrywką.
  3. Wsypać ryż i chwilę smażyć. Ziarna ryżu powinny stać się szkliste.
  4. Ryż zalać 1/2 gorącego bulionu i gotować aż płyn się wchłonie, od czasu do czasu mieszając.
  5. Posiekać koperek i dodać do ryżu (odłożyć 2 łyżki do posypania gotowego dania) wraz z kolejną porcją bulionu.
  6. Czynność z dolewaniem bulionu powtarzać do chwili, gdy ryż będzie miękki.
  7. Pod koniec gotowania dodajemy podgrzany bób, doprawiamy solą i pieprzem do smaku i mieszamy.
  8. Ostatnią czynnością jest dodanie masła (można dodać śmietanę lub parmezan).
  9. Podawać bezpośrednio po przygotowaniu, posypane odrobiną posiekanego koperku.

Join the Conversation

  1. Bardzo ciekawy blog :) Lubię gotować, więc na pewno będę tu częstym gościem :)
    Zapraszam również do mnie

  2. Super risotto – zawsze wydawało mi się trudne do zrobienia… A teraz… I jak smakuje, i jak wiosennie wygląda…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Close
Ósmy Kolor Tęczy © Copyright 2022. All rights reserved.
Close