Domowe bułki wrocławskie – z przedziałkiem

Są, wreszcie są, udały się ! Piękne, chrupiące domowe bułki lekko oprószone mąką. Treściwe, a jednocześnie lekkie i przede wszystkim smaczne. Jak te, które pamiętam z dzieciństwa. Nie to, co te puchate kulki, od których uginają się półki w piekarniach.

Jeśli jeszcze nigdy nie piekliście w domu bułek, musicie spróbować tych, a jestem przekonana, że bieganie do rano do piekarni przestanie być koniecznością. Ja już wiem, że nigdy więcej nie zapłacę ani złotówki za coś, co jestem w stanie zrobić sama, na dodatek dużo lepiej niż połowa piekarni w mieście.

 

Składniki na 6 sporych bułek:

  • 400g mąki pszennej typ 650
  • ok 280-300ml letniej wody
  • 8g  świeżych drożdży
  • płaska łyżka soli morskiej (miałkiej soli mniej, około 1-1,5 łyżeczki)

Przygotowanie:

  • Mąkę przesiać do dużej miski. Zrobić wgłębienie i wkruszyć do niego drożdże.
  • Zalać 2-3 łyżkami wody i delikatnie zamieszać. Odstawić na kilka minut, aż spęcznieją.
  • Dodać resztę składników i dobrze wyrobić ciasto. W początkowej fazie wyrabiania powinno być dość luźne.
  • Dobrze wrobione ciasto jest gładkie i odstaje od dłoni i miski.
  • Przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia na 1h.
  • Wyrośnięte ciasto podzielić na ok. 6 części. Z każdego kawałka uformować bułki zaginając krawędzie pod spód.
  • W uformowanych bułkach robić głębokie „przedziałki” tępą stroną noża.
  • Ponownie odstawić na ok 20 minut do wyrośnięcia.
  • Piec w temp. 200-220°C przez 15-20 minut.

 

Smacznego !

Join the Conversation

  1. Narobiłaś mi smaku, muszę upiec ale póki co czasu brak bo Amelka jest chora i jej głównym zajęciem w tym tygodniu jest siedzenie mi na kolanach.

    1. Pastelle Author says:

      Kochana, zdróweczka dla Królewny. U nas też niestety katarowo i grypowo, ale dziewczynkom już przechodzi – prosto na mnie…

    1. Pastelle Author says:

      Dziękuję :)

  2. o, to takie poznańskie bułeczki. pięknie wyglądają. :)

    1. Pastelle Author says:

      No właśnie nie wiedziałam czy poznańskie, czy może bardziej wrocławskie, więc zostały z przedziałkiem :) Dziękuję :)

  3. Wyglądają doskonale! Przepis zapisuję, z miłą chęcią takie bułeczki zrobię :) Pozdrawiam cieplutko

    1. Pastelle Author says:

      Naprawdę polecam. Wyglądają i smakują jak rasowe bułki :) Również pozdrawiam :)

  4. szkoda tylko,że znając moje zezowate szczęście mi nigdy takie cudowne bułeczki nie wyjdą…

    1. Pastelle Author says:

      Nie takie bułki straszne jak je malują ;) To naprawdę jest prostsze niż się wydaje. Wierzę, że Laurki przynoszą szczęście, bez zeza ;)

  5. Witam,

    Dzisiaj zrobiłam bułki wg. Twojego przepisu. Wyszły bardzo smaczne :) Czy miałabyś jakiś sprawdzony przepis na ciabattę oraz chleb?

    Pozdrawiam

    1. Pastelle Author says:

      Cieszę się, że smakowały. Przyznam, że ciabatty jeszcze nie piekłam, choć nie raz sobie obiecywałam to zrobić. Co do przepisu na chleb, to mam na blogu dwa ulubione przepisy (jeden na zakwasie, drugi na drożdżach), wg których piekę chleb z różnymi dodatkami lub bez: https://www.osmykolorteczy.pl/latwy-chleb-na-zakwasie/ oraz https://www.osmykolorteczy.pl/pikantny-chleb-pszenny-z-papryka-i-kolorowym-pieprzem/
      Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie :) Obiecuję, że w niedalekiej przyszłości upiekę ciabattę :)

  6. Zrobiłam dziś te bułeczki pod wpływem baaaardzo zachęcającego zdjęcia i komentarza potwierdzającego że są warte uwagi :) niestety jednak jestem rozczarowana… Nie wiem czy to ja zrobiłam coś nie tak, ale nie są wcale smaczne… Bardzo czuć je drożdżami, a po 20min w piekarniku był niedopieczone w środku :( dlatego po zjedzeniu tej jednej włożyłam resztę jeszcze do piekarnika na 8min w 180 stopniach.

    1. Pastelle Author says:

      Bardzo mi przykro, że bułki zawiodły. Od dłuższego czasu regularnie korzystam z tego przepisu i przyznam, że jeszcze takiego psikusa mi nie zrobiły. Zawsze wychodzą i „biją na łeb” wszystkie kupne. Z opisu wygląda faktycznie na niedopieczenie, mam nadzieję, że dopiekanie pomogło choć trochę.

  7. hej,mam pytanko czy zamiast swiezych drozdzy mozna uzyc suszonych?mieszkam za granica i swieze drozdze mozna dostac tylko w polskim sklepie a nie po drodze mi ,wiec generalnie nie mam dostepu codziennie.

    1. Małgosia Author says:

      Oczywiście, że można. Odmierz o połowę mniej suszonych niż świeżych, w tym przypadku będzie to 4g.

  8. Wlasnie wstawilam do pieca i czekam jakie wyjda-))

  9. Upieklam-smaczne,rumiane,chrupiace takie za jakimi tesknilam-))dziekuje za przepis Gosiu-))

    1. Małgosia Author says:

      Cieszę się, że bułeczki smakują. Sama bardzo je lubię i często piekę.

  10. Witam, czy na pewno trzeba dodać aż 1 łyżkę soli do 6 bułek? Zrobiłam zgodnie z przepisem i wyszły trochę za słone. Poza tym były bardzo smaczne.

    1. Małgosia Author says:

      Tak właśnie pamiętam ten rodzaj bułek z dzieciństwa. Zawsze były dość wyraźnie słone, choć może to komuś nie odpowiadać. Wtedy należy zmniejszyć nieco ilość soli.

  11. Upiekłam bułki. Faktycznie dla mnie za dużo soli, mimo że dodałam niecałą łyżkę. Następnym razem jeszcze zmniejsze ilość soli.
    Mam jeszcze pytanie. Bułki wyszły dość twarde na wierzchu. W środku są miękkie, ale na wierzchu wyglądają jakby miały już kilka dni. Czym to może być spowodowane?

  12. „Są, wreszcie są, udały się !” – podpisuję się pod tym zdanim, obiema rękami i… nogami !!! ;-) Miałam w swojej kulinarnej karierze wiele podejść do bułek. Zawsze wychodziły, jakieś takie, bo ja wiem, barddziej ciastowe niż bułkowe. Dzięki Tobie wiem już dlaczego. Najzwyczajniej w świecie je przeinwestowywałam: a to jajko, a to mleko, a to masło i co tam jeszcze. A u Ciebie proszę – maksymalna prostota: mąka woda drożdże, sól. Genialne!!!

    1. Małgosia Author says:

      W samo sedno! Dla mnie właśnie sekret dobrego pieczywa tkwi w tej prostocie. Woda, mąką, sól, drożdże lub zakwas i nic więcej.

  13. Następnym razem sprobuję wodę zastąpić serwatką, mam jej ogrom, bo regularnie robię serki typu halloumi i oscypek :-).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Close
Ósmy Kolor Tęczy © Copyright 2022. All rights reserved.
Close