Domowy majonez z całego jajka

Puszysty, jasny i dużo lżejszy niż przygotowany z samych żółtek. Żaden z dostępnych w sklepach nie może się z nim równać. Ten przepis na majonez jeszcze nigdy mnie nie zawiódł, wystarczy tylko trzymać się kilku prostych zasad.

 

Takie pomysły rodzą się w chwilach totalnego lenistwa. Gdy w przyjemnie zapowiadający się niedzielny poranek prawie wszystko jest przygotowane do śniadania i okazuje się, że słoik z majonezem jest pusty, najprostszym rozwiązaniem jest zrobienie go własnoręcznie. Wszystko jest  w domu, wystarczy na kilka chwil zamienić kuchenną rózgę w czarodziejską różdżkę i nikt nie musi zrzucać wygodnej piżamy, by idąc do sklepu spotkać się z mroźnym porankiem w drzwiach.

Pociągając ostatnie łyki aromatycznej kawy zastanawiam się dlaczego przygotowanie majonezu budzi tak wiele obaw. Czyżby producenci wiodących marek na rynku siali taką propagandę? W „orwellowskim” świecie byłoby to całkiem możliwe, w dobie internetu wierzę, że uda mi się choć po części obalić ten mit.

No ratings yet

Domowy majonez z całego jajka

Domowy majonez to nic trudnego. Mity wokół niego są przesadzone. Tak naprawdę rzadko się nie udaje.
Porcji 4 os.
Czas przygotowania 10 minuty
Czas całkowity 20 minuty

Składniki

  • 1 jajko
  • 1 łyżeczka musztardy
  • 1/2 średniej cytryny lub 1 łyżeczka octu winnego
  • 1/4 łyżeczki soli
  • świeżo mielony pieprz
  • 250-350 ml oleju
  • szczypta cukru

Sposób przygotowania

  • Składniki wyjmuję wcześniej z lodówki, by ogrzały się do temperatury pokojowej, to ważne!
  • Jajko sparzam wrzątkiem przed użyciem!
  • Jajko wbijam do wysokiego naczynia. Dodaję musztardę, sok wyciśnięty z cytryny (można użyć 1 łyżeczki octu winnego, ale osobiście bardziej lubię cytrynę, jest delikatniejsza w smaku) oraz przyprawy. Całość ubijam przez około 2 minuty elektryczną trzepaczką na wysokich obrotach.
  • Następnie zmniejszam obroty do minimum i dolewam partiami olej nie przerywając ubijania. Za każdym razem ubijam przez około 1,5-2 minut i powtarzam tę czynność 4-5 razy, aż do wykorzystania całego tłuszczu. Całość powinna stać się gęsta, jasna i jednolita.
  • Gotowy majonez przekładam do słoiczka i przechowuję w dolnych partiach lodówki do tygodnia.
  • Jako, że nie lubię, gdy cokolwiek się marnuje, do gotowego majonezu dodaję czasami skórkę otartą z połowy cytryny, która zostaje po wyciśnięciu soku. Taki cytrynowy majonez świetnie pasuje do białego mięsa lub pieczonych ziemniaków.
  • Majonez nie lubi pośpiechu. Pamiętaj więc, by używać składników o zbliżonej do pokojowej temperatury i spokojnie ubijać do osiągnięcia odpowiedniej konsystencji.

Na skróty - tak najczęściej przygotowuję majonez:

  • Wszystkie składniki wlewam do wysokiego naczynia i miksuję do lekkiego spienienia.
  • Wąską strużką wlewam olej stale miksując na wolnych obrotach.
  • Ilość oleju zależy od konsystencji, jaką chcę uzyskać. Im więcej oleju, tym gęstszy majonez.
  • Majonez jest gotowy po wykorzystaniu całego przeznaczonego oleju lub w momencie uzyskania odpowiedniej gęstości.
  • Doprawiam do smaku w razie konieczności.
Okazja: Przetwory, Przystawka
Rodzaj dania: Kuchnia Europejska
Zobacz inne przepisy na wykorzystanie majonezu

Join the Conversation

  1. Ja też używam całego jajka – jest fantastyczny, szczególnie lubię dodawać do niego bazylię

  2. Ciekawe. Nie sądziłem, że przygotowanie majonezu jest aż tak proste. Koniecznie muszę spróbować. A możesz rozwinąć dlaczego nie należy używać zimnych jajek i co by się stało gdybym takich użył?

    1. Małgosia Author says:

      Zbyt chłodne składniki to najczęstszy powód warzenia się majonezu.

  3. myślałem, że do przygotowania majonezu trzeba się więcej napracować ;-)

    1. Małgosia Author says:

      Ależ skąd :)

  4. No majonezu jeszcze nie próbowałem robić, ale trzeba się rozwijać :D

    1. Małgosia Author says:

      Spróbuj koniecznie :)

  5. Czy mogę użyć zamiast oleju oliwę z oliwek ?

    1. Małgosia Author says:

      Jak dla mnie, oliwa ma zbyt intensywny smak, który będzie dominował w gotowym majonezie, ale z technicznego punktu widzenia, pewnie się uda.

  6. Ja taki majonez robię od dawna, ale do smaku dodaję jeszcze szczyptę cukru. Zdarzyło mi się zrobić majonez z jajka wyjętego prosto z lodówki i wcale się nie zważył.

    1. Małgosia Author says:

      Oczywiście, że nie jest regułą, że majonez z zimnego jajka się nie uda, ale jest dużo większe prawdopodobieństwo.

  7. Cóż, autorka napisała: „Majonez nie lubi pośpiechu”. Nie wiem, czy to koniecznie jest prawda, bo ja mam wypróbowany przepis na majonez, który robi się (pomijając chłodzenie końcówki blendera i doprowadzanie składników do temp. pokojowej) dosłownie w pięć minut. Zaś w tych pięciu minutach samo ubijanie zajmuje maksimum minutę.
    Przepis na moim blogu.

    1. Małgosia Author says:

      Nie twierdzę, że brak pośpiechu musi wiązać się z długimi godzinami spędzonymi nad ucieraniem majonezu ;)

      1. Cóż, ja spędzam na miksowaniu mojej wersji majonezu minutę, a Tobie, licząc optymistycznie zajmie to osiem, a pesymistycznie aż dwanaście minut. Jak dla mnie więc różnica jest bardzo diametralna w kwestii pracochłonności.
        No, ale każdy robi tak, jak lubi.

        Tak zaś zupełnie na boku, to takie pytanie: Ile pieprzu dodajesz do swojego majonezu i jakiego rodzaju?

        1. Małgosia Author says:

          Sposobów na przygotowanie majonezu jest wiele. Dziękuję, za podzielenie się swoim.
          Co do pieprzu, do zwykłego majonezu dodaję biały, drobno mielony w niewielkiej ilości. Natomiast zdarza mi się eksperymentować z różnymi dodatkami, na przykład skórką otartą z cytryny, czosnkiem i wówczas dodaję czarny, jak zawsze do smaku i okoliczności.

  8. No i salmonella gotowa!!!!
    Trzeba jajko najpierw sparzyć!!!!

    1. A tam jajko sparzyć…. Wystarczy po konsumpcji walnąć setkę ognistej ?

      1. Małgosia Author says:

        pkt 2 sposobu przygotowania: jajko sparzam wrzątkiem przed użyciem.
        Obejdzie się bez wody ognistej ;)

  9. Ile czasu można taki majonez przechowywać w lodówce ?

    1. Małgosia Author says:

      Około 5 dni.

  10. jeszcze będzie smaczniejszy jak w połowie ucierania dodamy chlust wody gorącej i z przypraw magii w płynie. polecam.

    1. No nie wiem, czy faszerowanie majonezu glutaminianem sodu i innymi śmieciami zawartymi w magi jest rozsądne.

      1. Yarpen – kolejny dowód, że glutaminian uzależnia – jak widać ehhh ja jak uświadomiłam sobie czym jest ta słynna nawet oryginalna maggi to przestałam jej używać, normalnie masakra…

  11. Pycha! Zrobiłam naprawdę warto .

  12. Zrobiłam i wyszedł bardzo dobry. I wcale nie wlewałam strużką oleju, tylko – po wlaniu wszystkich składników do wysokiego naczynia – zaczynałam blendować żyrafą od dołu, nie ruszając blenderem, dopiero po chwili delikatnie podnosiłam do góry. Po 30 sekundach gęsty majonez gotowy :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Close
Ósmy Kolor Tęczy © Copyright 2022. All rights reserved.
Close