Skończyły się święta, minęła fascynacja słodkimi wypiekami, znów chętniej sięgamy po proste, sprawdzone przepisy i wytrawne dania. Puszki, w których jeszcze kilka dni temu pełno było pachnących słodkości zaczęły zresztą już świecić pustkami. Może to i lepiej, bo jak długo można faszerować się bakaliami i pierniczkami, niezależnie od tego jakie pyszne by nie były…
Teraz pora przygotować się do powitania nowego roku, a na tę okazję przydadzą się krokiety. Najlepsze są klasyczne – z mięsem. To też świetny sposób na pozbycie się pozostałości mięs i różnych pieczeni.
Składniki:
ciasto na ok 15 naleśników:
- 2 jajka
- ok 10 stosunkowo pełnych łyżek mąki pszennej
- ok. 1/2 litra mleka lub mleka zmieszanego z wodą w stosunku 1:1
- 1/2 łyżeczki soli
- 3-4 łyżki oleju lub oliwy
farsz:
- ok 1kg mięsa wieprzowego (niezbyt chudego – np łopatka)
- 1 mała marchewka
- 1 mała pietruszka
- 2 cebule
- 2-3 goździki
- 2-3 ziarna ziela angielskiego
- kilka ziaren pieprzu
- 2 liście laurowe
- sól/pieprz
- majeranek
- chili mielone
+
- jajko
- bułka tarta
- łyżka masła
- oliwa lub olej do smażenia
Przygotowanie:
- Mięso razem w przyprawami i warzywami wrzucić do wrzątku, posolić i gotować pod przykryciem na średnim ogniu do miękkości. Następnie wyjąć z wywaru i ostudzić. Zachować marchewkę i pietruszkę.
- Składniki na ciasto naleśnikowe zmiksować. Konsystencja powinna przypominać konsystencję śmietany. Upiec dość cienkie naleśniki.
- Mięso zmielić niezbyt drobno.
- Posiekać 1 cebulę, podsmażyć na oliwie lub łyżce smalcu (najlepiej domowego).
- Dodać zmielone mięso i podsmażyć. Pod koniec doprawić do smaku solą, pieprzem, chili, majerankiem i/lub czosnkiem)
- Na rozłożony naleśnik nakładać po ok. dwie łyżki farszu i zawijać krokiety.
- Gotowe krokiety panierować w jajku i bułce tartej i obsmażyć na złoty kolor na oliwie z odrobiną masła.
- Podawać na ciepło. Świetnie smakują z czerwonym barszczem.
Smacznego !
Idealne do barszczyku! :)
Śliczne krokieciki :) dziękuję za dodanie do mojej krokiecikowej akcji :) Pozdrawiam Cię serdecznie i życze kolejnych fascynujących wpisów :)
Bardzo mi miło brać udział w akcji. Dziękuję i pozdrawiam cieplutko.
uwielbiam krokiety, zwłaszcza z barszczykiem :)
Krokiet + barszczyk to nieodłączna para :)
Faktycznie pyszny przepis
Moja rodzinka je uwielbia :)
Wyglądają na prawdę świetnie. Chociaż goździki w farszu napawają mnie lekką obawą :) Ale trzeba będzie spróbować, przy najmniej na części farszu.
Przyprawy dodane podczas gotowania mięsa nie są wyraźnie wyczuwalne w farszu, jednak oddają mięsu to, co najlepsze.
A po co zachowywać marchewkę i pietruszkę? Chciałabym zrobić krokiety i to mi w przepisie nie pasuje …
Fakt, nie uściśliłam tego. Warzywa dodałam posiekane lub zmielone razem z mięsem do farszu. W zasadzie nie jest to konieczne i można ten etap pominąć, ale ja zawsze dodaję.
Dziękuję za zwrócenie uwagi. Pozdrawiam :)
a możesz zdradzić jak robisz barszcz
Myślę, że mogę :) Najbardziej lubię ten z pieczonych buraczków.
W wielkim skrócie: Buraki myję dokładnie, zawijam w folię aluminiową i piekę w piekarniku ułożone na blaszce do miękkości. W tym czasie przygotowuję bulion warzywny lub mięsny z kilkoma ząbkami czosnku, zielem angielskim, liściem laurowym, goździkami. Odcedzam. Buraczki ścieram na tarce i podsmażam na odrobinie oliwy lub masła. Wrzucam do bulionu, doprawiam do smaku solą i pieprzem, zakwaszam odrobinę octem winnym lub sokiem z cytryny. Czasem dodaję pół łyżki koncentratu pomidorowego dla zagęszczenia, ale rzadko. Podgrzewam chwile na wolnym ogniu i zdejmuję z ognia przed zagotowaniem. Na koniec doprawiam majerankiem. Najlepszy na drugi dzień :)
dziękuję ,właśnie jutro mam robić krokiety a barszcz do nich tworzy super danie ,na pewno go wypróbuję .
Życzę dobrej zabawy podczas gotowania i smacznego podczas konsumpcji :)
Proponuję wieprzowinę zastąpić antrykotem – farsz jest delikatniejszy i dużo mniej kaloryczny. Pozdrawiam :-)
Wspaniałe. Moja żonka robi takie właśnie do barszczyku czerwonego. No może bez goździków ale równie wyśmienite. Wersja postna to z kapustą i grzybami też robi u mnie furorę.
Goździki nie są tu mocno wyczuwalne, dodają tylko odrobinę korzennego smaku do mięsa.
Ja dodaje do gotowania do miesa 60 deko pieczarek i po zmieleniu mieszam z miesem
Muszą być pyszne.