do smażenia: smalectłuszcz palmowy lub olej rzepakowy
Sposób przygotowania
Z podanych składników zagniotłam gładkie ciasto. W razie potrzeby podsypuję mąką, by nie kleiło się zbyt mocno. Musi jednak pozostać plastyczne.
Wyrobione ciasto układam na oprószonej mąką stolnicy i za pomocą wałka, uderzam w ciasto rozbijając je na cienki prostokąt.
Na koniec dodatkowo wałkuję ciasto na cienki (max 2mm) placek.
Nożem lub radełkiem wycinam z ciasta paski o szerokości 3-4cm. Następnie dzielę je na kawałki o długości 10-15cm.
Przez środek każdego kawałka robię nacięcie wzdłuż długich krawędzi. Jeden z końców przewijam przez otwór i delikatnie wyrównuję otrzymując kształt faworka.
W szerokim i niezbyt wysokim garnku rozgrzewam tłuszcz (około 1-1,5 litra w zależności od wielkości naczynia). Odpowiednio nagrzany powinien osiągnąć temperaturę około 170°C. Wrzucając kostkę chleba lub kawałek ciasta w ciągu 30 sekund powinien ładnie się zrumienić, ale nie zwęglić.
Na rozgrzany tłuszcz układałam po kilka faworków. Niemal natychmiast pęcznieją i wypływają na powierzchnię. Smażę do zarumienienia z obu stron i przekładam na papier, by osączyły się z nadmiaru tłuszczu.