Zrazy wieprzowe z grzybami leśnymi

Wszelkie zrazy i roladki wymagają więcej poświęcenia niż zwykłe schabowe, czy gulasze. Sprawdzają się natomiast podczas wszelkich uroczystości i świąt. Łatwo je podać, świetnie się prezentują i jeszcze lepiej smakują. Długie duszenie sprawia, że mięso niemal rozpływa się w ustach, a sos… Sos jest bajeczny i jeszcze grzyby, które całej potrawie nadają odświętnego charakteru.

Z reguły częściej wybieram potrawy bezmięsne. Ot, takie upodobania, nic związanego z ideologią wegetarianizmu. Jednak jeśli są to takie zrazy, trudno jest mi się oprzeć, by choć nie spróbować odrobiny. To chyba wszystko przez te grzyby, które z racji tego, że nie wymyślono wciąż jak je hodować, są produktem głównie sezonowym. Zawsze pamiętam, by jesienią zamrozić sporą porcję do wykorzystania właśnie w okresie świątecznym.

Do zrazów polecam tradycyjnie, kaszę gryczaną. Moja mama gotuje ją w święta do swojej ulubionej zupy i choć za samą zupą nie przepadam, podkradam kaszę do swoich zrazów. Tak smakują najlepiej.

Czas przygotowania: 2-2,5h

Ilość porcji: ok. 8

Składniki:

  • 1 kg wieprzowiny (szynka, nieposzarpana łopatka)
  • 300g grzybów
  • 150g cebuli
  • 100g marchwi
  • 40ml oleju Kujawskiego ze smakiem z ziołami, czosnkowego
  • Gałązka świeżego rozmarynu
  • 20g mąki
  • 3-4 ziarna ziela angielskiego
  • Liść laurowy
  • 2-3 ziarna jałowca
  • Sól
  • Pieprz

Przygotowanie:

  • Połowę cebuli i grzyby dowolnie pokroiłam. Garść grzybów odłożyłam do sosu.
  • Na łyżce oleju zeszkliłam cebulę, dodałam grzyby i całość podsmażyłam. Doprawiłam i odstawiłam, by lekko przestygło.
  • Mięso pokroiłam w plastry i rozbiłam dość cienko tłuczkiem.
  • Płaty mięsa oprószałam pieprzem, układałam grzyby i zwijałam w roladki. Spięłam szpilką. Można też związać bawełnianą nicią.
  • Zrazy obtoczyłam lekko w mące i obsmażyłam w garnku z dwoma łyżkami oleju czosnkowego do zrumienienia.
  • Mięso podlałam szklanką wody, dodałam przyprawy, resztę cebuli i grzybów oraz marchew i dusiłam na wolnym ogniu do miękkości. W razie potrzeby uzupełniałam płyn w garnku.
  • Przed końcem duszenia doprawiłam do smaku.

Porady:

  • By uniknąć porozrywania mięsa w trakcie rozbijania, umieść je pomiędzy warstwą folii spożywczej.

Join the Conversation

  1. Z pewnością wypróbuję przepis. Mój mąż będzie zachwycony, on uwielbia takie mięsko ;)

  2. Wygląda przeapetycznie! Spróbuję skorzystać z Twojego przepisu, może też mi wyjdzie :)

  3. o matuchno, ale wygląda pysznie!

  4. To bardzo smaczna propozycja. Podoba mi się nadzienie, mniam:)

  5. O Matko Boska ! Jak to cudownie wygląda. Dajcie trochę ! :)

  6. Wyglądają tak pięknie, że aż żal je jeść! Wspaniałe

  7. Mmm jeszcze podobnego przepisu nie robiłem i już łapczywie przełykam ślinkę ; )

  8. Własnie przyrządziłam na dziesiejszy obiad zrazy tego przepisu:) Pięknie wyglądaja, pachną i smakuja :) Jako przypraw dodałam jeszcze Przyprawę myśliwską oraz 18 ziół Ojca Mateusza. Użyłam wszytskich przypraw z NPS-MIX, można je zakupić na ich sklepie internetowym www,najlepszeprzy prawyswi ata.pl

  9. Mam pytanie odnośnie grzybów, czy mogą być suszone? Te Twoje wyglądają mi na pieczarki, ae nie jestem pewna :)

    1. Małgosia Author says:

      Mogą być suszone, jednak wcześniej należy je namoczyć. Najlepiej przez noc. Pieczarki też mogą być, ale to znacznie zmieni smak potrawy. Ja użyłam mieszanych grzybów leśnych. Możliwe, że trafiła się pieczarka, ale jeśli już to dzika.

  10. Pochwaliłem zdjęcia szynki, ale te zrazy jeszcze lepiej wyglądają. Mam też pytanie. Czy ta potrawa równie dobrze wypadnie w przypadku użycia dobrej wołowiny?

  11. świetnie wyglądają te zraziki. Czy grzyby suszone trzeba przed nadzieniem ugotować czy tylko namoczyć na noc? pozdrawiam.

    1. Małgosia Author says:

      Można krótko obgotować, a pozostałą wodą podlać później gotujące się zrazy. Jednak myślę, że mięso tak długo się dusi, że grzybki spokojnie się ugotują razem z nim.

  12. Tak są pyszne takie zrazy, często miałam okazję zajadać się nimi u mojej mamy za jej życia,a ten sos i do tego buraczki czerwone. Pyszne, a waga, po świętach się nią zajmę.

    1. Małgosia Author says:

      No cóż, waga zawsze staje na drodze do kulinarnego szczęścia, ale dobrze, że w święta najczęściej jest dużo brzuchów chętnych do jedzenia i jest się z kim dzielić smakołykami :)

  13. Wygląda niesmakowicie smakowicie!

  14. Zrazy wyszły przepyszne. Polecam. Mój mąż nawet je pochwalił.

    1. Małgosia Author says:

      Cieszę się i dziękuję za opinię :)

  15. A ja mam pytanie czy nadają sie do tego przepisu suszone grzyby? Namoczone wcześniej w wodzie. Przepis wygląda bardzo smakowicie :)

    1. Już sobie doczytałam, że można :) Bede więc próbować z suszonymi

      1. Małgosia Author says:

        Polecam :)

  16. Duzo pracy ale warto :) . Bardzo dobre. tylko ja dalam o wiele wiecej grzybow. Do calosci potrawy ok 600-700g. Chyba wszystkie potrawy ze swiezym rozmarynem sa bardzo dobre ;)

    1. Małgosia Author says:

      Grzybów nigdy za wiele, szczególnie w tak obfitym sezonie :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Close
Ósmy Kolor Tęczy © Copyright 2022. All rights reserved.
Close