Tego roku przygotowałam sobie listę karnawałowych przekąsek z całego świata, które chciałabym wypróbować. Liczę na to, że powstanie świetna ściąga z alternatywnymi propozycjami dla naszych popularnych pączków i chrustu, bo chociaż są bardzo smaczne, znów mam ochotę na coś nowego zarówno w smaku, jak i kształcie. Na pierwszy ogień poszły włoskie smażone ciastka, które do złudzenia przypominają nasze faworki – cenci (Chiacchere). Sekretem ich wybornego smaku jest skórka pomarańczowa, która nadaje intensywnego aromatu i perfekcyjne, cienkie rozwałkowanie ciasta. Powinno przypominać ciasto makaronowe i być niemal przezroczyste. To zapewni odpowiednią strukturę gotowym ciasteczkom. Jeśli podczas smażenia na ich powierzchni zaczną pojawiać się liczne bąbelki różnej wielkości to znak, że udało się przygotować je idealnie. I właśnie te bąble smakują najlepiej!
Cenci z pewnością zagoszczą na naszym stole na stałe. Przyznam, że mnie osobiście przypały do gustu nawet bardziej, niż faworki, jakie znam z dzieciństwa, a gdy widziałam jak szybko znikają z półmiska wydaje mi się, że nie tylko mnie smakowały.

Składniki
- 2,5 szklanki mąki pszennej
- 3 jajka
- 25 g miękkiego masła lub oliwy
- 2,5 łyżki cukru pudru
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- skórka otarta z 1 pomarańczy
- 1/2 laski wanilii
- 3 łyżki brandy może być inny alkohol, także domowy ekstrakt waniliowy
- szczypta soli
- olej do smażenia
- cukier puder po posypania
Przygotowanie krok po kroku
- Mąkę przesiej do miski z proszkiem do pieczenia cukrem pudrem i solą.
- Dodaj drobno otartą skórkę z pomarańczy, jajka, masło, wanilię (jeśli używasz ekstraktu waniliowego, pomiń) oraz alkohol i zagniataj ciasto jak na makaron. Zagniataj tak długo aż będzie gładkie, elastyczne i dobrze napowietrzone. W razie konieczności podsyp mąką lub dodaj odrobinę więcej alkoholu. Ciasto nie powinno się kleić i być dość zwarte - jak makaronowe). Dobrze zagniecione ciasto sprawia wrażenie lekkiego i puszystego. Przykryj lub zawiń w folię i odstaw na 30 minut -1 godzinę, by odpoczęło.
- Po tym czasie energicznymi ruchami rozwałkuj ciasto na bardzo cienki płat składając kilka razy podczas wałkowania, aby do ciasta dostało się jak najwięcej powietrza. Możesz skorzystać z pomocy maszynki do makaronu.
- Rozwałkowane ciasto jest cienkie i przejrzyste. Im cieńsze, tym lepszy efekt osiągniesz, a cenci będą smaczniejsze.
- Nożem lub falistym radełkiem potnij ciasto na romby lub prostokąty różnej wielkości. Każdy fragment natnij przez środek jeden lub dwa razy (dzięki temu nie powstaną "poduszeczki" podczas smażenia)
- W szerokim garnku rozgrzej olej do temperatury 180°C i smaż cenci na złoty kolor z obu stron.
- Odsącz z nadmiaru oleju i oprósz cukrem pudrem.
Wypróbowałeś przepis?Oceń, zrób zdjęcie i pokaż w komentarzu jak Ci poszło! W innych mediach oznacz @Osmykolorteczy
Smacznego!
pięknie wyszły!
Dzieło sztuki :)
Pozdrawiam
Takie eleganckie, delikatne. Ta skórka pomarańczowa musi dawać niesamowity aromat.
Jasno, przejrzyście:)Do tej pory korzystałam z przepisu mojej mamy-trochę więcej mąki i tłuszczu, ale tym razem zrobiłam wg tego. Lubię faworki z pęcherzykami powietrza, cienkie. Wyszły fantastyczne!!!
W prosty sposób opisane. Tego roku zrobię faworki z Twojego przepisu.
Pycha, kruche, przepyszne. Wszyscy się zajadali. Moja babcia robiła kiedyś takie pyszności.
Faworki robi sie tylko z trzech składników i smaży na smalcu. Reszta to kicha.
Owszem, czasami im prościej, tym lepiej, niemniej jednak warto spróbować przed oceną.
Faworki zawsze mi się kojarzą z dzieciństwem i tłustym czwartkiem. A Wam ?
no wyglądają bardzo apetycznie i na pewno je zrobię jestem na diecie tak wiec……pozdrawiam
Ale mi ochoty narobiliście z tymi faworkami zjadł bym sobie takie z chęcią.
wlasnie zarobilam ciasto, czekam az sobie odpocznie.Mam nadzieje, ze beda pyszne:)
Sama nie porywam się na takie przepisy ale z chęcią spróbuję ich w oczyźnianych Włoszech bo wybieram się tam na wakacje!