Klasyczne grahamki – sprawdzony przepis na domowe bułki grahamki

Grahamki – te prawdziwe miały ostrą skórkę, lekko karmelowy posmak i wilgotne, ciężkie, ale jednocześnie miękki miąższ, który długo zachowywał świeżość.

Jeśli ktoś pamięta smak grahamek starej daty, to te właśnie takie są.

Jako dziecko nie przepadałam za grahamkami. Tak naprawdę wcale ich nie lubiłam. Gdy w końcu, któregoś dnia przyszła mi na nie ochota okazało się, że piekarnie nie potrafią już ich piec. Ich grahamki to już zupełnie inne bułki, o zupełnie innym smaku, a w zasadzie zupełnie bez smaku. Nawet kształt już nie ten… W ogóle ich już nie kupuję, nie warto…

Pamiętając więc tamte grahamki, sprzed lat upiekłam swoje. Okazały się strzałem w dziesiątkę. Bułeczki do złudzenia przypominają te, których to nie lubiłam – są pyszne, dość ciężkie, o wyrazistym smaku i długo utrzymują świeżość. Właśnie takich grahamek oczekiwałam i za takimi tęskniłam.

Następnym razem dodam do ciasta tylko dodatkowo 2 łyżki otrębów.

 

3.67 z 3 głosów

Bułki grahamki

Sprawdzony przepis na bułeczki grahamki. 
Porcji 8 sztuk
Czas przygotowania 1 godzina 30 minuty
Czas gotowania 15 minuty
Czas całkowity 1 godzina 45 minuty

Składniki

  • 1 szklanka mąki pszennej typ 650
  • 2 szklanki mąki pszennej  pełnoziarnistej "grahama" typ 1850
  • ok 330ml wody
  • 7 g suszonych drożdży
  • 2 łyżki oleju
  • 1 łyżeczka soli
  • 2 łyżki cukru

Sposób przygotowania

  • Na suchą patelnię wsypałam cukier i podgrzewałam aż się rozpuścił i nabrał złoto-brązowego koloru. Tak przygotowany karmel rozpuściłam w gorącej wodzie. Ostudziłam.
  • Drożdże rozmieszałam w 2 łyżkach wody i odstawiłam do spienienia.
  • Obie mąki wsypałam do miski, dodałam sól, drożdże i wodę z karmelem oraz olej. Wyrobiłam gładkie, elastyczne, ale niezbyt suche Przykryłam ściereczką i odstawiłam do wyrośnięcia na 1 godzinę.
  • Wyrośnięte ciasto krótko zagniotłam na stolnicy. Podzieliłam i uformowałam podłużne bułeczki.
  • Ułożyłam na blaszce i odstawiłam do ponownego wyrośnięcia na 30-40 minut.
  • Piekłam w 220° przez 15 minut aż zbrązowieją.
  • Ostudziłam na kratce.
Okazja: Wypieki

 

 

Join the Conversation

  1. W sam raz na śniadanko :) dzień mimo kiepskiej pogody rozpoczęty cudownie dzięki bułeczkom :)

  2. Uwielbiam grahamki, niestety w domu tylko ja je lubię

    1. Małgosia Author says:

      Nie widzę problemu. Bułeczki można upiec, a nadmiar zamrozić. Sobie też trzeba czasami dogodzić :)

  3. pięknie wyglądają, ale mam pytanie, co z tymi otrębami ? W składnikach ich nie ma a piszesz, że dasz tylko 2 łyżki…

    1. Małgosia Author says:

      Bo nie dałam ich w ogóle. Myślę, że nie zaszkodziłyby, a dodały nieco więcej faktury bułeczkom. Następnym razem wypróbuję. Dam wtedy znać jak wyszło i ile wody należałoby wówczas dodać :) W każdym razie grahamki bez otrębów również są pyszne :)

  4. rozumiem dziękuję i pozdrawiam :)

  5. własnie szukałam odpowiedniego przepisu na takie bułeczki. Jutro zamierzam upiec rodzince :)

  6. Uwielbiam grahamki, upiekę w wolnej chwili ;)

  7. ile bułek wychodzi z tego przepisu? o jakiej wadze/wielkosci?

    1. Małgosia Author says:

      Około 8 bułek średniej wielkości. Nie ważyłam.

  8. Uwielbiam grahamki. Piękne są te Twoje.
    Pozdrowienia:)

  9. Cała moja rodzina przepada za grahamkami. Dawno nie piekłam. Dlatego czas i na mnie. :)
    Śliczne zdjęcia. Pozdrawiam, Iza

  10. Bułki pyszne:)Takie jak kiedyś:)

  11. Pysznie wyglądają. Dziś je upiekłam i nie wyszły może tak perfekcyjnie jak Twoje ale smakowały wszystkim.

    1. Małgosia Author says:

      Nie muszą wyglądać idealnie, najważniejsze, że w smaku były odpowiednie:) Pozdrawiam!

  12. Bardzo dobre grahamki. Ja do tego przepisu dołożyłem ziarna słonecznika oraz pestki z dyni. Też całkiem smaczne wyszły. Pozdrawiam.

  13. ~Magda B. says:

    Bułeczki przed chwilą wyjęłam z piekarnika. Dodałam 2 łyżki otrębów owsianych i trochę więcej wody. Mogłam też dać ciut więcej soli, ale to następnym razem :) Bułeczki są przepyszne – dziękuję za przepis :)

  14. Ja dziś robiłam z tego przepisu, ale coś nie wyszło chyba. ;) Jak dałam ilość mąki wg przepisu to ciasto pomimo dobrego wyrobienia – nadal się kleiło. Podsypywałam więc ciut mąką ciemniejszą i chyba przedobrzyłam – było elastyczne, ale po upieczeniu są ciut twarde.

    1. Małgosia Author says:

      To ciasto ma prawo być bardziej klejące się do powierzchni niż zwykłe. Jeśli bułki są zbyt twarde, to może być wina zbyt dużej ilości mąki.

  15. Witam, podoba mi się ten przepis, pewnie zrobię, czekam właśnie na dostawę mąki z młyna bez jakichkolwiek dodatków, mam tylko jedną uwagę, zamiast karmelu z cukru zamierzam dodać odrobinę miodu lub melasy.
    Pozdrawiam serdecznie

  16. Zrobiłam, ja mam mąkę graham ale taką grubo mieloną z widocznymi otrębami. Przyznam, że szukałam przepisu aby ja zużyć, bo mi ona nie leży a wyrzuci nie chcę….zrobiłam karmel i po rozpuszczeniu go ww wrzątku zalałam nim mąkę graham. Tez ciasto wyszło mi zbyt luźne i dosypałam pół szklanki jasnej mąki. Do pieczenia posmarowałam roztrzepanym jajkiem. Wyszły bardzo smaczne, choć zmienię balans na ciut mniej słodkie, bo po prostu takie bardziej by mi smakowały:)

  17. Jaką inną mąkę można dać zamiast pszennej chlebowej?

    1. Małgosia Author says:

      Może być pszenna typ 650, ewentualnie uniwersalna pszenna

  18. robilam wszystko to samo,ten sam przepis,skladniki itp….tylko ze pieklam chleb…(45min/220 st C) pytanie: dlaczego skórka jest twarda? co odpowiada za miekkosc skórki chleba lub tych bułek(robiąc bulki a nie chcleb) ?

    1. Małgosia Author says:

      Każdy piekarnik ma różne parametry i czasem trudno doradzić. Polecam spryskać wnętrze piekarnika w momencie wkładania bułeczek i kilka miut przed końcem pieczenia. Bułeczki (a także chleby) powinny być bardziej chrupiące, a skórka mniej twarda.

      1. Skórka raczej będzie bardziej twarda, ponieważ odpariwująca woda ją wysusza.

    2. Tez zawsze pieke sobie chleb i zawsze jest chrupiaca skorka mimo ze czasami wkladalam miseczke z woda, ale ja takie chrupiace lubie, na drugi dzien mięknie, mozna przeczekac?

      1. Małgosia Author says:

        Nie ma nic lepszego niż chrupiąca skórka. Czasami bywa jednak tak, że nie jest ani chrupiąca, ani miękka, co niektórym osobom może nie odpowiadać. Wiąże się to zazwyczaj z błędami w przebiegu fermentacji lub samego pieczenia.

  19. Skórka raczej będzie bardziej twarda, ponieważ odpariwująca woda ją wysusza.

    1. Małgosia Author says:

      Prawidłowo upieczone pieczywo jest chrupiące, ale nie twarde.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Close
Ósmy Kolor Tęczy © Copyright 2022. All rights reserved.
Close