Kule energetyczne ze świeżą marchewką – przepis

Nieubłaganie zbliża się koniec wakacji. Ostatnia prosta już niemal za nami, a wraz z metą pojawią się znowu drugie śniadania na wynos i cała reszta szkolnych wrażeń. Do całej gamy zdrowych przepisów śniadaniowych, które uzbierałam przez lata edukacji szkolnej mojej córki dołączyły właśnie kule energetyczne – batoniki owsiane, pachnące sezamem, chrupiące od orzechów i świeżej marchewki.

Udało mi się wykorzystać fakt, że dzieciaki lubią słodkie śniadania i nie stronią od płatków owsianych, ani zdrowych bakalii. Batoniki owsiane wypiekam już od dawna i zawsze są chętnie zjadane, ale takie kuleczki zrobiłam po raz pierwszy i od razu się przyjęły. Ich zdecydowaną zaletą dla rodziców jest to, że nie wymagają pieczenia, co z pewnością skróci czas przygotowań. Wystarczy uprażyć składniki na suchej patelni, wymieszać i gotowe. Na dodatek przekąska zawiera tylko zdrową słodycz, która pochodzi z rodzynek i odrobiny miodu, a dodatek słodkiej świeżej marchewki to naprawdę świetny bonus, który fantastycznie komponuje się ze smakiem sezamu.

Jeśli cenicie sobie zdrowe i pełnowartościowe śniadania i przekąski, koniecznie wypróbujcie te kule energetyczne – są wyjątkowo pyszne. Jestem przekonana, że trafią w gusta nie tylko Waszych dzieci, ale także Wasze.

 

No ratings yet

Kule energetyczne ze świeżą marchewką

Prosty sposób na zdrowe drugie śniadanie lub podwieczorek.
Porcji 15 szt
Czas przygotowania 15 minuty
Czas gotowania 10 minuty
Schładzanie 1 godzina
Czas całkowity 25 minuty

Składniki

  • 1,5 szklanki górskich płatków owsianych
  • 2-3 łyżki ziaren sezamu
  • ½ szklanki orzechów włoskich
  • 1 średnia marchewka
  • 1/3 szklanki rodzynek
  • ½ szklanki masła orzechowego z nerkowców lub migdałowego*
  • ¼ szklanki tahini
  • łyżki płynnego miodu

Sposób przygotowania

  • Płatki owsiane wysyp na rozgrzaną, suchą patelnię często mieszając praż przez kilka minut. Gdy zaczną się lekko rumienić dodaj ziarna sezamu i praż jeszcze chwilę. Gdy całość zacznie intensywnie pachnieć, przełóż płatki z sezam do miski i odstaw, by lekko przestygły.
  • Orzechy lekko posiekaj lub pokrusz i również upraż na suchej patelni. Przestudź.
  • Marchewkę obierz i zetrzyj na tarce o grubych oczkach.
  • Wszystkie składniki połącz ze sobą i dokładnie wymieszaj. Jeśli masa jest zbyt sucha, dodaj po jednej łyżce masła orzechowego i tahiny więcej.
  • Z masy formuj kuleczki. Dobrze ściśnij masę, by po zastygnięciu były zwarte i nie rozpadały się.
  • Gotowe kuleczki wstaw do lodówki na minimum 1 godzinę do zastygnięcia.
  • Tak przygotowana kuleczki przechowuj w lodówce do 3-4 dni.

Podpowiedzi i notatki

Kuleczki najlepiej przygotować dzień wcześniej, składniki wówczas nieco miękną i nie są tak twarde, co niektórym dzieciom może nieco przeszkadzać.
Kuleczki można też przygotować w wersji „RAW” – na surowo. W tym celu pomiń etapy prażenia płatków owsianych, ziaren oraz orzechów.
*        Masło z migdałów lub nerkowców przygotuj następująco: Zblanszowane i brane ze skórki migdały lub nieprażone nerkowce włóż do misy blendera lub malaksera. Miksuj tak długo aż orzechy puszczą tłuszcz i powstanie gładkie masło orzechowe.
Okazja: Śniadanie
Rodzaj dania: Dla Dzieci, Fit

 

Join the Conversation

  1. świetna przekąska
    W dobie ograniczeń w szkołach, w sam raz
    (a co do szkoły to i słusznie że ze sklepików szkolnych znika śmieciowe jedzenie)

    Nie dość, że danie słodkie to i słodka ta mała istotka
    :)
    Śliczna.
    Może być modelką.

    Pozdrawiam i zapraszam na szarlotkę ( też bez pieczenia i też niskokaloryczną)

    1. Małgosia Author says:

      Nawet nie mów mi o sklepikach szkolnych. To jedno wielkie oszustwo i ciągnięcie na naiwności maluchów. Wg mnie mogłyby zupełnie zniknąć ze szkół, a już na pewno ulec poważnej restrukturyzacji i kontroli.
      A w imieniu małej modelki, dziękuję :)

  2. bardzo fajny pomysł, na pewno wypróbuje :)

    1. Małgosia Author says:

      Cieszę się, jestem pewna, że przypadną Ci do gustu :)

  3. można zdrowo? można :) i na dodatek pysznie :)

    1. Małgosia Author says:

      No można, ja zawsze powtarzam, że można :)

  4. Zarówno kulki, jak i modelka wyglądają uroczo! *.*
    Śliczne zdjęcia, jak i cudowności, które serwujesz! :)

    1. Małgosia Author says:

      Dziękuję, zarówno w moim jak i modelki imieniu ;)

  5. Już wiem skąd wzięło się powiedzenie „jeść oczami” ;) Wszystkie Pani potrawy wyglądają wspaniale i na pewno tak samo smakują. Muszę wypróbować kilka.

  6. Lubię czasem zrobić takie kuleczki, zwłaszcza gdy łapie mnie straszna ochota na coś słodkiego i muszę szybko uzupełnić cukier :D Słodyczy sklepowych nie jem więc takie kulki są często zbawienne. Na pomysł by dorzucić do nich surową marchew jeszcze nie wpadła. Dzięki! :) Zaraz przetestuję.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Close
Ósmy Kolor Tęczy © Copyright 2022. All rights reserved.
Close