Kurczak z orzeszkami ziemnymi – z makaronem chow mein

Orientalne danie z kurczakiem, które zachwyciło wszystkich moich domowników. Kremowy, gęsty, orzechowy sos, soczysty kurczak i chrupiące fistaszki stworzyły razem niebanalną kompozycję smaków. Podane z makaronem chow mein smakowało wyśmienicie.

Gdy wracamy późnym wieczorem do domu nie mam czasu na długie gotowanie, na mrożonki nikt nie ma ochoty, a na czekanie na pizzę wszyscy są zbyt głodni. Najprościej jest wtedy ugotować coś na szybko.

I tak powstał kurczak z orzeszkami zimnymi.

Nie wiąże się z nim żadna fenomenalna historia. Powstał po prostu, z potrzeby zjedzenia czegoś smacznego. W kilka minut i z produktów, które znalazłam w lodówce.

Takie dania lubię najbardziej, a to jest jednym z najlepszych, jakie opuściło moją kuchnię kiedykolwiek.

5 z 1 głosu

Kurczak z orzeszkami ziemnymi

Proste danie z kurczaka w azjatyckim stylu
Porcji 4 os.
Czas przygotowania 10 minuty
Czas gotowania 15 minuty
Czas całkowity 25 minuty

Składniki

  • 500 g piersi kurczaka
  • 150 g cebuli
  • 2 ząbki czosnku
  • 2-3 łyżki masła orzechowego
  • 75 g niesolonych orzechów ziemnych
  • 3 łyżki jasnego sosu sojowego
  • 2 łyżki oleju arachidowego lub innego roślinnego
  • sok z 1/2 cytryny
  • 1/2 łyżeczki papryki w proszku
  • 1/4 łyżeczki chili w proszku
  • 1/2 l wody lub bulionu warzywnego lub drobiowego
  • sól
  • pieprz
  • natka pietruszki do posypania

Sposób przygotowania

  • Mięso pokrój w kostkę równej wielkości. Wymieszaj z sosem sojowym, masłem orzechowym, sokiem z cytryny i przyprawami. Jeśli masz na to czas, odstaw w chłodne miejsce na około 1 godzinę.
  • W suchym woku upraż orzeszki ziemne, a następnie przełóż je do miseczki.
  • Cebulę pokój w piórka, czosnek posiekaj.
  • W woku rozgrzej olej, dodaj cebulę i czosnek. Zeszklij, uważając, by się nie spiekła.
  • Dodaj mięso obtoczone w marynacie i podsmaż kilka minut do zrumienienia.
  • Całość podlej bulionem lub wodą i podduś 10 minut aż całość lekko odparuje i zgęstnieje. Dopraw do smaku.
  • Na koniec dodaj uprażone orzeszki i posyp posiekaną natką.
  • Podaj z makaronem, np. chow mein lub ryżem.
Okazja: Danie główne
Rodzaj dania: Kuchnia Azjatycka

Join the Conversation

  1. Chciałbym posiadać taką swobodę szybkiego wymyślania potraw na już. Wiem, że każdy tak może, ale nie każdemy wychodzi. Chociaż dzięki Twojemu blogowi można się tego nauczyć.

  2. Świetne zdjęcia prezentują tą prostą i ciekawą wersje kurczaka. Możesz napisać jaki to aparat i jąki obiektyw??

    1. Małgosia Author says:

      Nic szczególnego. Olympus e-510 z kitowym obiektywem – właśnie przymierzam się do zakupu czegoś konkretniejszego.

  3. Ależ to kapitalnie wygląda.

  4. Mmm wygląda naprawdę zjawiskowo i musi smakować fenomenalnie, już sobie wyobrażam ten smak na języku!

  5. Smakowity kurczaczek. :)
    pozdrowienia

  6. bardzo lubię to połączenie, kilka razy już próbowałam go w mojej kuchni

  7. o mamunciu , pychota.

  8. Smacznie wygląda :P daje likeee

  9. Uwielbiam takie smaki! Z pewnością wypróbuję ten przepis.

  10. Kocham to połączenie z orzeszkami, z nerkowcami zresztą też :))) śliczne zdjęcia

    1. Małgosia Author says:

      A nerkowcami nie próbowałam, ale uwielbiam orzechy, więc z pewnością przypadłoby mi do gustu. Dziękuję :)

  11. a ile tego makaronu dodać, żeby było w sam raz? 500 g?

    1. Małgosia Author says:

      Przy użyciu makaronu chow mein, powinno wystarczyć opakowanie 200g.

  12. Wypróbowałam i przyznaję, dla mnie pycha. Uwielbiam masło orzechowe.

  13. Trafiłam na tego bloga przypadkiem, kiedy kilka dni temu szukałam jakiegoś przepisu i ten kurczak od razu przykuł moją uwagę.
    Dziś go zrobiłam i jest przepyszny :) Tylko chyba następnym razem zamienię natkę na szczypiorek, ale i tak jest super :)

    1. Robiłam go już 3 razy i z pewnością zrobię jeszcze nie raz, cudowny przepis. Dzięki pokrojeniu w sporą kostkę mięso jest bardzo soczyste, a całość aksamitna i intensywna.
      Zamieniłam tylko natkę na szczypiorek, do marynaty dodaję świeżą papryczkę chilli zamiast suszonej, a makaron wrzucam do woka zanim bulion całkiem odparuje, żeby złapał smak.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Close
Ósmy Kolor Tęczy © Copyright 2022. All rights reserved.
Close