Domowe pieczywo jest jak czarodziejskie zaklęcie, które przyciąga wszystkich domowników niczym magnes. Zapach chrupiących bułeczek jest tak zniewalający, że nie trzeba do nich żadnych wyrafinowanych dodatków. Wystarczy kawałek świeżego masła i domowa konfitura. Proste, tanie, szybkie i niewyszukane, ale to właśnie takie posiłki budują wspomnienia…
Angielskie muffiny to nic innego niż pszenne bułeczki, idealne do bezpośredniego spożycia z wędliną lub dżemem, ale też świetne jako baza do przygotowania grillowanych kanapek na ciepło z bekonem, serem, jajkiem i innymi ulubionymi dodatkami. Klasyka śniadaniowa w najlepszym wydaniu, a na dodatek nie wymagająca użycia piekarnika. To w tym pieczywie jest najbardziej interesujące.
Oho, widzę, że w kwestii pieczywa to my się rozumiemy :D
Muffins próbowałam kupnym z m&s i ogromnie mi podeszły. Gdzieś z tyłu głowy miałam chęć zrobienia własnych. Wkładam przepis do pocketa i dam znać kiedy przyjdzie na niego kolej (będzie to na pewno kolej z jajkiem o płynnym żółtku i przysmażonym „bejkonem”…)
Pozdrawiam
Ale pysznie wyglądają :)
Oho, widzę, że w kwestii pieczywa to my się rozumiemy :D
Muffins próbowałam kupnym z m&s i ogromnie mi podeszły. Gdzieś z tyłu głowy miałam chęć zrobienia własnych. Wkładam przepis do pocketa i dam znać kiedy przyjdzie na niego kolej (będzie to na pewno kolej z jajkiem o płynnym żółtku i przysmażonym „bejkonem”…)
Pozdrawiam
Nie znałam tych bułeczek. Bosko, że nie trzeba używać piekarnika!
Zawsze mnie kusiły te bułeczki! Fajny przepis
A szklanka jaką ma pojemność?
250ml