Naleśnikowe sakiewki z niespodzianką.

Każdy potrzebuje czasami zmiany. Nawet niewielka potrafi poprawić humor, dlatego też na blogu pojawiły się zmiany, do których zabierałam się już od jakiegoś czasu. Ja natomiast przymierzam się już do małego wyjazdu w przyszłym tygodniu, więc pomału robię czystki w lodówce, by jak najmniej się zmarnowało. Z tego względu serwuję dziś naleśnikowe sakiewki skrywające aromatyczne nadzienie z papryki, pomidorów i wędzonego kurczaka i mozzarelli. Tak dawno już nie smażyłam naleśników, że niemal zapomniałam jak smakują. Przepis mam jeszcze od mamy, której naleśniki zawsze były perfekcyjne. Dziś, po latach praktyki (mój mąż jest wielkim fanem naleśników) mogę się pochwalić, że wychodzą na tyle ładne, by móc pokazać je światu…

Składniki:

na wytrawne ciasto naleśnikowe:

  • 1/2 litra mleka
  • 4 jajka
  • ok 16 łyżek stołowych mąki (niezbyt czubatych)
  • łyżka oliwy lub oleju
  • sól/szczypta cukru

na nadzienie:

  • 2 papryki (ja wykorzystałam jedną czerwoną, jedną białą)
  • 1 cebula
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 pomidor
  • łyżeczka koncentratu pomidorowego
  • 1 pojedyncza wędzona pierś z kurczaka
  • sól/pieprz
  • oliwa do smażenia
  • około 10 pędów szczypiorku lub zielonej części cebulki
  • kulka mozzarelli 120g

Przygotowanie:

1. Z podanych składników zmiksować gładkie ciasto o gęstości śmietany. Gotowe ciasto przykryć folią lub talerzykiem i odstawić w chłodne miejsce na 15-20 minut, by składniki się „przegryzły”.  Na płaskiej, dobrze rozgrzanej patelni smażyć niezbyt cienkie naleśniki. Ja używam patelni teflonowej, więc nie smaruję jej dodatkowo tłuszczem.

2. Oczyszczoną paprykę i cebulę pokroić w grubą kostkę. Na rozgrzaną patelnię wlać 2 łyżki oliwy i wrzucić warzywa. Dodać przeciśnięty czosnek i podsmażyć. Po kilku minutach wszystko podlać niewielką ilością wody i dusić do miękkości. W czasie duszenia można uzupełniać płyn w razie potrzeby. W międzyczasie sparzyć pomidora i obrać go se skórki. Pokroić na cząstki i usunąć gniazda nasienne. Pokroić w kostkę i dodać do duszonych warzyw. Pod koniec duszenia dodać koncentrat pomidorowy, doprawić solą i pieprzem.

3. Wędzoną pierś z kurczaka pokroić w kostkę i dodać do miękkich warzyw. Wszystko wymieszać.

4. Szczypiorek umyć i zalać wrzątkiem na 10 sekund. Dzięki temu będzie bardziej sprężysty i będzie można wykorzystać go jako sznureczek do związania sakiewek

5. Mozzarellę odsączyć z zalewy i pokroić w kostkę

6. Na każdy naleśnik układać po dwie łyżki sosu i kostkę mozzarelli. Zwinąć w sakiewkę i związać sparzonym szczypiorkiem. Gotowe sakiewki układać blaszce np do pieczenia muffinek lub zwykłej i zapiec w piekarniku przez 15-20 minut. Tak, by „falbanka” z naleśnika się zezłociła, a ser w środku rozpuścił.

Z podanych składników powinno wyjść około 10-12 sakiewek.

 

Smacznego :)

Join the Conversation

  1. wyglądają przepysznie :)

  2. Super:) Też je czasami robię, ale nie wpadłam na pomysł podpieczenia falbanki:) Fajny pomysł:)

    1. Pastelle Author says:

      Nic straconego :)

  3. ~Ulkahej says:

    Nie robiłam jeszcze takich pyszności! Mniam…aż ślinka cieknie!!!

    1. Pastelle Author says:

      Proste i efektowne. Na dodatek nadziać można tym, co akurat ma się w lodówce.

  4. Wspaniały pomysł, na pewno patent z sakiewkami wykorzystam :)

    1. Pastelle Author says:

      Dziękuję. Mniej roboty niz z krokietami, a efekt ciekawy :)

  5. Wspaniale wyglądają i napewno są smaczne.Sama się bawię w….sakiewki, ale naleśniki są dla mnie nową inspiracją.Wiadomo bowiem że ludzie lubią jeść oczami,a te wyglądają rewelacyjnie.

  6. Wspaniały pomył i bardzo efektowne danie:)

  7. Mmm… to wygląda naprawdę dobrze! Ja zazwyczaj jem naleśniki na słodko, ale te też wyglądają znakomicie :D

    1. Pastelle Author says:

      Naleśniki są dobre na wszelkie możliwe sposoby, tylko najgorzej się zabrać za ich smażenie. Później już idzie „jak spłatka” :)

  8. Super pomysł :)

  9. ale piękne! :)

  10. genialnie to wygląda, uwielbiam je w takiej wersji;))

  11. Super przepis :) zrobiłam na niedzielny obiad i wyszły przepyszne :)

    1. Pastelle Author says:

      Dziękuję za komentarz, cieszę się, że przepis się sprawdził :)

  12. ile kalorii ma te przepiękne i zapewne przepyszne danie ??

    1. Pastelle Author says:

      Nie będę ukrywała, że nie mam pojęcia i wprawy w liczeniu kaloryczności dania. Sam farsz nie powinien być bardzo kaloryczny, a naleśniki, jak naleśniki, można je „odchudzić” mieszając mleko z wodą mineralną, użyć bardziej wartościowej mąki itd.
      Obiecuję podszkolić się w liczeniu kalorii :)

  13. mam pytanie, czy wędzonego kurczaka można zastąpić zwykłym robionym w przyprawach jak do gyrosa? czy smak będzie już nie ten? albo może jakąś domową szyneczką?

    1. Małgosia Author says:

      To danie należy o tych, które można dowolnie modyfikować nadając im za każdym razem inny charakter. Bez wędzonego posmaku sakiewki będą nieco inne, ale to nie znaczy, że gorsze. Osobiście doprawiłabym mięso włoskimi ziołami, by utrzymać spójność z pozostałymi składnikami, domowa wędlina też się sprawdzi. To jest najlepsze w takich przepisach, że można wykorzystać wszystko, co ma się w lodówce.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Close
Ósmy Kolor Tęczy © Copyright 2022. All rights reserved.
Close