Pierniczki (bez leżakowania)

Wszyscy piekli pierniczki już dawno, a mnie nie udało się za nie zabrać w odpowiednim czasie. Nie znaczy to jednak, że pozwolę, by w moim domu się one nie pojawiły w ogóle. Pierniczki to jeden z głównych składników fundamentu atmosfery świąt Bożego Narodzenia, tylko teraz smakują tak wybornie, szczególnie te upieczone własnoręcznie.

Jeśli tak jak ja, jesteście zapracowani po szyję i przez to nie mieliście czasu na upieczenie pierniczków wcześniej, ten przepis na pewno Wam się spodoba. Pierniczki wspaniale smakują zarówno upieczone miesiąc przez świętami, jak i tuż przed nimi, są pachnące i mięciutkie, a moje dodatkowo kryją małą niespodziankę.

Składniki:

  • 800-850g mąki pszennej
  • 1 szklanka cukru
  • 400g miodu
  • 3 duże jajka
  • 125g masła
  • 3 łyżki kakao
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1i1/2 łyżeczki amoniaku
  • 3 łyżki mleka
  • 2 opakowania polewy czekoladowej (biała i ciemna), ja wykorzystałam polewę w pastylkach Helio, masa marcepanowa, posiekane suszone owoce, konfitura itp. – jako nadzienie pierniczków
  • 5 łyżeczek przyprawy do piernika – poniżej przepis na przygotowanie własnej przyprawy

na przyprawę do piernika:

  • 1-2 łyżeczki goździków
  • łyżeczka ziela angielskiego
  • 1/2 łyżeczki ziaren pieprzu
  • 1/2 łyżeczki anyżu
  • 2-3 gwiazdki anyżu
  • 1/2 łyżeczki mielonego imbiru
  • 1 płaska łyżeczka gałki muszkatołowej (najlepiej świeżo utartej)
  • 2,5 łyżeczki cynamonu
  • 1/2 łyżeczki kardamonu
  • 1/3 łyżeczki ziaren kolendry

Przygotowanie:

  • Składniki przyprawy do piernika w ziarnach utłuc w moździerzu lub zmielić w młynku. Połączyć ze sproszkowanymi składnikami i wymieszać. Przechowywać w szczelnie zamkniętym naczyniu. Używać tak samo, jak gotowej
  • Miód zagotować z przyprawą do piernika. Dodać cukier i podgrzewać aż się rozpuści. Następnie włożyć do masy masło i zdjąć z ognia. Mieszać przez chwilę, by masło się rozpuściło. Odstawić do schłodzenia.
  • Do chłodnego miodu dodać jajka, mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i kakao. Wyrobić ciasto przypominające konsystencją plastelinę.
  • Na koniec dodać amoniak rozpuszczony w letnim mleku i dobrze wyrobić.
  • W razie potrzeby podsypać mąką.
  • Ciasto zawinąć w folię i odstawić do lodówki na noc.
  • Schłodzone ciasto wałkować na oprószonej mąką stolnicy na grubość ok 3mm.
  • Połowę posmarować wodą, rozłożyć do kilka centymetrów po kilka pastylek czekolady i przykryć drugą połową ciasta. Lekko docisnąć i wykrawać pierniczki foremkami pilnując, by nadzienie było wewnątrz ciastka.
  • Pierniczki piec w piekarniku nagrzanym do 180°C przez ok. 8-10 minut. Pierniczki są gotowe, gdy wyraźnie urosną. Nie należy wydłużać czasu pieczenia, ponieważ staną się twarde.
  • Ostudzone pierniczki dowolnie udekorować. Moje ascetycznie zanurzyłam w gęstym lukrze z cukru pudru i wody z kroplą aromatu migdałowego.

Smacznego !

Join the Conversation

  1. To chyba moje ulubione zdjęcie :)
    Kochana, życzę szybkiego uporania się z remontem.

    1. Pastelle Author says:

      Dziękuję :) Nieskromnie przyznam, że też mi się podoba :*

  2. Wspaniałe te pierniczki, takie lubię najbardziej.

    Ja właśnie też mam zamęt z remontem. Co prawda tapeta już położona, ale dziś czeka mnie skręcanie szafy, a jutro przyjeżdża biurko – nic nie jest na swoim miejscu :)

    1. Pastelle Author says:

      U nas niestety meble muszą zaczekać do „poświąt”, ponieważ sami „budujemy” dzieciom coś w rodzaju antresoli, więc to grubsza sprawa i zajmie trochę czasu. Nie odważyłam się zaczynać tego przed Wigilią, ale jako, że po świętach będzie tydzień przerwy w zamówieniach i montażach, to mam nadzieję, że się wyrobimy. Jak to mawiają – szewc bez butów chodzi ;) A póki co jestem tak niewyspana, że śpię niemal na stojąco… Kochana, życzę szybkiego uporania się z remontem :)

  3. nie no te pierniczki wygladaja lepiej jak z cukierniiiiii… ja tez juz porzadki porobilam… domek z piernika upieklam..;)

    pokaze wam moze jutro albo pojutrze jak wyglada…

    a braliscie u mnie udzial w rozdawajce?
    nie?
    to zapraszam
    http://www.marwiol5722.blog.pl

    1. Pastelle Author says:

      Nie wiem, czy lepiej niż z piekarni, ale są przepyszne, a domek z piernika do nie byle co :)

  4. ja pierniczki piekłam wczoraj.. powinny poleżakować troche, ale bedzie tylko tydzien.. no cóż.. brak czasu doskwiera…

    1. Pastelle Author says:

      Spróbuj włożyć kawałek jabłka lub skórki do puszki razem z pierniczkami. Powinny szybciej zmięknąć. :)

  5. Takie mięciutkie pierniczki :) Super ;d
    Zapraszam na fanpage na FB

    1. Pastelle Author says:

      Merci za zaproszenie :)

    1. Pastelle Author says:

      Dziękuję :)

  6. Wróżka: Zapraszamy wszystkich gotujących-fotografujących do konkursu:
    http://www.wrozka.com.pl/konkursy?controller=konkurs&kid=61&page=1

  7. Witam,
    wczoraj odkryłam ten blog i od razu wypróbowałam pierniczki , co prawda nie te – ale krótko mówiąc juz ich prawie nie ma :) stąd pytanie , czy w ten sposób tzn z nadzieniem mogę zrobić te które muszą polezakowac?
    te wydaja mi się trudne w wykonaniu pozdrawiam

    1. Pastelle Author says:

      Oczywiście, że nadziewać można w ten sposób również inne pierniczki. Ciasto na nie zawsze ma podobną konsystencję i nie widzę przeszkody, by podczas wałkowania i wykrawania, wzbogacić je o nadzienie. W moim przepisie użyłam amoniaku i to głównie dzięki niemu pierniczki są miękkie od razu po upieczeniu. Zachęcam do wypróbowania, bo przepis naprawdę nie jest trudny, ale jestem przekonana, że pierniczki upieczone wg Pani wypróbowanego przepisu będą równie pyszne. Pozdrawiam.

    2. Wypróbowałam – rewelacja , nadziane marcepanem- oczarowują smakiem, dziekuję

      1. Pastelle Author says:

        Cieszę się, że pierniczki się udały. Życzę smacznego i serdecznie dziękuję za komentarz :)

  8. Witam, pierniczki wyglądają przepysznie i właśnie zabieram się do wypróbowania przepisu, ale mam pytanie: czy ciasto musi leżakować przez noc (bardzo zależy i na czasie, muszę je mieć na jutro…)? I przy okazji, nie stwardnieją do wigilii?

    1. Pastelle Author says:

      Gwarantuję, że nie stwardnieją do Wigili, przechowywane w puszce lub innym szczelnym naczyniu nawet jeszcze bardziej zmiękną, warunkiem jest jednak użycie amoniaku, jak w przepisie. to dzięki niemu pierniczki są miękkie. Ciasto nie musi leżakować przez całą noc, ale dzięki schłodzeniu ciasto świetnie się wałkuje i wycina.

      1. Świetnie w takim razie zabieram się do pracy, mam nadzieję, że wyjdą :) Wielkie dzięki ;)

        1. Pastelle Author says:

          Życzę udanego wypieku i dobrej zabawy :)

  9. piękne! u mnie w tym roku pierniczków brak, ale piernikowa bajaderka z bakaliami, kandyzowanymi owocami, przełożona powidłami śliwkowymi chłodzi się w lodówce i czeka na konsumpcję ;d

    1. Pastelle Author says:

      Bajaderka na pewno była pyszna, od samego opisu ślinka cieknie

  10. Piękne:0 A skąd przepis?

    1. Pastelle Author says:

      Kiedyś przepis w oryginalne zapożyczyłam od mamy, przeszedł dość gruntowne modyfikacje (głównie przez moje roztargnienie) i powstał ten. Proces przygotowania wygląda podobnie, jak przy wszystkich piernikach, więc generalnie nie są niczym odkrywczym, ale są pyszne, szczególnie te z własną przyprawą korzenną.

  11. te pierniczki są już z nami od lat, pieczone nie tylko na Święta :-)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Close
Ósmy Kolor Tęczy © Copyright 2022. All rights reserved.
Close