Ragout z mięsa mielonego z kalarepą

Mimo, że temperatury coraz wyższe, bywają dni, że przydaje się porządne rozgrzewające danie po długim spacerze. Najlepiej, by jego przygotowanie nie zajęło zbyt długo, było pożywne i pełne warzyw, najlepiej tych wiosennych, których przez zimę tak bardzo nam brakowało. Mając na uwadze wszystkie te podpunkty, a trochę z lenistwa, bo tak bardzo nie miałam ochoty  na toczenie całej góry pulpetów, przygotowałam geste i pachnące ragout z mięsa mielonego – pożywny gulasz z dużą ilością gęstego sosu i warzyw.

Konsystencją przypomina bolognese, z powodzeniem też może wystąpić w roli sosu do tagliatelle, ale ja podałam go jako danie jednogarnkowe, potrawkę, która świetnie smakuje o każdej porze dnia, najlepiej z kawałkiem świeżego pieczywa. Porcją warzyw w tym przypadku jest słodka i krucha kalarepa, której smak po ugotowaniu nabiera zupełnie nowego wymiaru. Jeśli zdobędziecie warzywa pierwszej świeżości z liśćmi, również dodajcie je do ragout, będą pyszne.

Składniki:

(4 porcje)

  • 500g mięsa mielonego (wołowe lub wieprzowo-wołowe)
  • 1 marchewka
  • 1 cebula
  • 2 ząbki czosnku
  • około 300ml bulionu
  • 2-3 łyżki oliwy
  • 2 łyżki koncentratu pomidorowego
  • 2 kalarepy z liśćmi
  • 2-3 liście kapusty pekińskiej (opcjonalnie)
  • 2-3 ziarna ziela angielskiego
  • 2 liście laurowe
  • szczypta mielonego kminku
  • sól/pieprzy/ cukier do smaku

Przygotowanie krok po kroku:

  • Cebulę i czosnek posiekaj. Marchewkę zetrzyj na tarce. Całość wrzuć na rozgrzaną oliwę i zeszklij.
  • Dodaj mięso mielone i rozdrobnij lekko widelcem. Podsmaż chwilę.
  • Dodaj pokrojoną w kostkę kalarepę.Lekko dopraw solą i pieprzem.
  • Dodaj ziele angielskie oraz liście laurowe, kminek i bulion i duś aż kalarepka zacznie mięknąć. Nie powinno zająć to więcej niż 15-20 minut.
  • posiekaj liście kalarepy (jeśli są świeże i jędrne) oraz liście kapusty pekińskiej i dodaj do ragout.
  • Dodaj koncentrat pomidorowy i wymieszaj.
  • Gdy liści zaczną mięknąć dopraw do smaku solą i pieprzem, ewentualnie cukrem gdyby danie było zbyt kwaskowe.
  • Zdejmij z ognia.
  • Podawaj gorące z pieczywem.

Smacznego!

Join the Conversation

  1. fajny przepis, chętnie spróbuję zrobić. Bardzo podobają mi się zdjęcia aż się chce jeść. Pozdrawiam

  2. Powyższe zdjęcia potwierdzają tylko istotę tego jak ważny jest sposób prezentacji posiłku. Spoglądając na zaprezentowany posiłek – od razu chciałabym go zjeść:)

  3. Zawsze zachwycają mnie zdjęcia tych potraw :) A przepis ciekawy, z chęcią wypróbuję w weekend :)

  4. Nigdy czegoś takiego nie jadłam, chyba się skusze i wypróbuję

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Close
Ósmy Kolor Tęczy © Copyright 2022. All rights reserved.
Close