Czas ucieka dzień po dniu jak oszalały. W tym roku jeszcze szybciej niż w poprzednim.
Truskawki to znów towar mocno deficytowy, czereśnie za chwilę też znikną zupełnie. Ani się obejrzymy, a znów przyjdzie wrzesień, wraz z nim coraz krótsze dni, szkoła i ochota na warzywa korzeniowe.
Teraz jednak przyszła pora na wiśnie i zanim znikną chcę choć kilka razy się nimi nacieszyć. Jakoś mało ich w mojej okolicy w tym roku. Czyżby nikt ich nie lubił? A może wszyscy tak je kochają, że dla mnie już nie starcza?
Muszę wcześniej wstawać… Zdecydowanie wcześniej…
Po ostatniej bieganinie przyszły nieco spokojniejsze dni, więc mimo wysokiej temperatury ochoczo wkroczyłam do kuchni. Chwyciłam swój wiekowy mikser w dłoń i rozgrzałam piekarnik.
Może i nie jestem zupełnie normalna, ale co tam chłodnik, gdy można mieć ciasto z wiśniami…
Moja dzisiejsza propozycja to śmietankowe ciasto z wiśniami. Mocno śmietankowa, zwarta masa, w której są zatopione idealnie łagodzi ich kwaśny smak i podkreśla ich wyjątkowość. Sposób przygotowania tego ciasta przypomina mi odrobinę to kruche z budyniową pianką i malinami, jednak w smaku i konsystencji jest zupełnie inne. Zdecydowanie bardziej zwarte, cięższe, ale nie mniej pyszne.
Polecam z lekko dosłodzonym jogurtem greckim lub lodami.
Śmietankowe ciasto z wiśniami
Składniki
- 300 g mąki pszennej tortowej
- 125 g cukru pudru
- 200 g masła
- 1 szczypta soli
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
- 350 g wiśni
- 330 g słodkiej śmietany 30%
- 5 jajek
- 4 łyżki cukru waniliowego
- 1 opakowanie budyniu śmietankowego lub waniliowego bez cukru 40g
- 2 łyżki bułki tartej
Sposób przygotowania
- Z przesianej mąki, cukru pudru, masła, soli i ekstraktu szybko zagniotłam kruche ciasto. Zawinęłam w folię i schłodziłam w lodówce przez minimum 30 minut.
- Schłodzone ciasto podzieliłam na dwie części. Jedna 60, druga 40%. Większą część skruszyłam na dno blachy wyłożonej pergaminem, nakłułam gęsto widelcem i podpiekłam w piekarniku nagrzanym do 180°C przez ok 15 minut.
- Podpieczony spód odstawiłam do ostudzenia.
- W tym czasie wydrylowałam wiśnie.
- Jajka zmiksowałam z cukrem. Dodałam śmietanę i wymieszałam, aż składniki się połączyły. Na koniec dodałam proszek budyniowy i mieszałam do całkowitego rozpuszczenia.
- Spód ciasta oprószyłam bułką tartą i wysypałam równomiernie wiśnie. Wszystko zalałam delikatnie masą śmietankową. Na wierzch delikatnie rozkruszyłam pozostałą część kruszonki.
- Piekłam w piekarniku nagrzanym do 170°C przez ok. 60 minut.
- Ostudziłam.
- Przed podaniem można oprószyć cukrem pudrem. Serwować z lekko osłodzonym naturalnym jogurtem, bitą śmietaną lub lodami.
aż sie glodna zrobiłam…
Masa śmietankowa bardzo mnie kusi. Z wiśniami i kruchym ciastem musi to być nie lada przysmak:)
Niezła uczta „ósmy kolorze” – fajnie to wygląda. Pozdrawiam i zapraszam do mnie na: ucztasmakosza.blog.pl
Ja też poluję na wiśnie i chętnie wypróbuję Twój przepis, wygląda genialnie ;) Zapraszam do mnie: przekaskinaimpreze.pl
Naprawdę smaczne zdjęcia, całość na pewno też:) Polecam wypróbować fajny sposób na rabarbar, połączenie go z kokosem i wanilią daje niesamowite efekty całości, na Skubańcu. Pozdrawiam i zapraszam na Skubańca
No piękny ten ciachorek. Pozdrawiam i zapraszam do mnie na: ucztasmakosza.blog.pl
Wow, wspaniale apetyczne ciacho!:)
Mmm… pychotka! Chcę kawałek :) Już wiem jakie ciasto zagości na moim stole, jako następne :D
Zachęcił mnie opis bloga, iż jest to kuchnia zaprawiona szczyptą magii, a ja kocham wszystko co magiczne. Mam nadzieję, że zechcesz zajrzeć do mojego magicznego, podniebnego świata ;)
Co do wiśni, nie jest to składnik, który bardzo lubię, bo zawsze kojarzy mi się z kwaskowatością, ale chętnie spróbuję tego przepisu :) Pozdrawiam ;)
Cieszę się i zapraszam jak najczęściej.
Mam pytanie czy śmiatanę trzeba najpierw ubić czy dodać taka nie ubitą do jajek???
Śmietany nie ubijamy, choć nie sądzę, by ubijanie zaszkodziło masie :)
wyszło takie sobie. Jak na taką blachę za mało kremu, i kruche ciasto dziwne, może dlatego, że bez jajka?
Znalazłam podobny przepis, wydaje się konkretniejszy:
chlebmiejski.blogspot.com/2013/05/kruche-ciasto-z-masa-smietankowa-i
Styropian to zupełnie inne ciasto. Też piekłam i polecam. W tym przypadku ciasto miało być przede wszystkim wiśniowe, stąd taka ilość masy. Nie bardzo wiem też co to znaczy, że ciasto było dziwne, piekłam wiele ciast bez dodatku jajek i nie narzekałam, być może było wyrabiane zbyt długo. W każdym razie dziękuję za komentarz i zapraszam po inne inspiracje, być może lepiej się sprawdzą.
pięknie eksponujesz swoje ciasta tymi zdjęciami, aż chce się samemu zrobić, tylko nie zawsze mi tak wychodzi
czy zamiast ekstraktu waniliowego może być laska wanili? jak tak to ile? :) rozumiem ze mrożone wiśnie też moga byc:P a i ten budyń po prostu wsypujemy do składników tak jak Pani podała, nie robimy go jak na opakowaniu i dopiero dodajemy? chce zrobić chłopakowi na urodziny to ciasto :) bardzo proszę o szybką odpowiedz:) bo chciałabym już jutro go zrobic:D pozdrawiam
Ekstrakt można pominąć, dla aromatu waniliowego można dodać kawałek laski wanilii, ale nie jest to konieczne. Niezbędne będzie jednak prawdopodobnie dodanie łyżki zimnej wody do ciasta by dodać mu wilgoci.
Myślę, że wiśnie mogą być mrożone lub z kompotu, a budyń należy wsypać suchy, bez gotowania.
Masa smietanowa wyszla mi bardzo rzadka. Jajka z cukrem mialam dobrze ubite lecz pewnie błędnie smietane i proszek budyniowy tez wymieszalam mikserem. Chce dodać troche gęstej śmietany 36% i więcej budyniu by jakos to uratować. Jesli to możliwe prosze o szybka odpowiedz czy to cos da czy moze miało to byc rzadkie. Jestem w trakcie robienia.
Podczas pieczenia masa zgęstnieje.
Wlasnie upieklam ciasto z tego przepisu ,rowniez zaniepokoilam sie ze masa po zrobieniu byla bardzo rzadka,ale po upieczeniu ladnie zgestniala. Pyszne,mocno waniliowe i bardzo slodkie:)