Tradycyjna drożdżowa strucla makowa

Domowa strucla makowa nie ma sobie równych. Mak pachnący miodem, najeżony bakaliami i krucho-drożdżowe ciasto oblane grubą warstwą cytrynowego lukru. Nieważne, że czasami zdarzy jej się pęknąć z jednej strony i tak będzie królową na świątecznym stole.

Na choince zawisają błyszczące jabłuszka i cukrowe pałeczki w szeleszczących papierkach, mama wciąż krząta się po kuchni dopieszczając ostatnie wigilijne potrawy, a tata poleruje ostatni talerz z odświętnej zastawy. Tak pamiętam święta – tradycyjne i rodzinne. Pełne radości i lekkiego podekscytowania.

Pamiętam też jak pachniały i staram się, aby mój dom w tym czasie pachniał tak samo – igliwiem i świeżo uprasowanym obrusem, piernikiem, grzybami, świeżo usmażonym karpiem i kompotem z suszonych owoców, który w żaden inny dzień nie smakuje tak wspaniale.

A na deser każdy znajdzie coś dla siebie. Ja skuszę się na kawałek strucli makowej, takiej w najlepszym wydaniu, z dużą ilością bakalii i maku.

Czas przygotowania: ok. 16h

Ilość porcji: 10

Składniki:

Masa makowa:

  • 250g maku
  • 70g rodzynek
  • 150g orzechów włoskich, laskowych, migdałów
  • 50g masła
  • 80g miodu
  • 50ml rumu
  • 1 jajko
  • 1 białko
  • 2  łyżki kandyzowanych skórek pomarańczy (niekoniecznie)

Ciasto:

  • 250g mąki
  • 100g masła, opcjonalnie margaryny
  • 5g drożdży instant
  • 1 jajko
  • 1 żółtko
  • 45ml kwaśnej śmietany
  • 20g cukru
  • 2g soli

Przygotowanie:

  • Mak dokładnie wypłukałam na sicie, a następnie zalałam wrzątkiem. Odstawiłam na 12 godzin. Po tym czasie odcedziłam i zmieliłam 2-3 razy.
  • Masło rozpuściłam w garnku o dość grubym dnie.  Dodałam miód i pogrzałam do rozpuszczenia i połączenia składników.
  • Następnie dodałam mak, posiekane orzechy i rodzynki. Smażyłam kilka minut mieszając. Dodałam rum i jeszcze chwilę podsmażałam. Ostudziłam do temperatury pokojowej.
  • Mąkę wymieszałam z drożdżami, solą i cukrem. Dodałam jajko, żółtko, śmietanę i wyrobiłam  ciasto aż składniki dobrze się połączyły. Na koniec dodałam rozpuszczoną margarynę i wyrabiałam tak długo aż tłuszcz się wchłonął, a ciasto było gładkie i elastyczne.
  • Rozwałkowałam od razu na prostokąt o długości formy keksowej i mniej więcej 2x takiej szerokości.
  • Białka ubiłam na pianę. Mak wymieszałam z żółtkiem, a następnie dodałam pianę.
  • Masę rozłożyłam na cieście zostawiając wolne brzegi.
  • Zwinęłam struclę, końce ciasta zawinęłam pod spód.
  • Struclę przełożyłam do keksówki wyłożonej pergaminem i odstawiłam na 60 minut do wyrośnięcia.
  • Piekłam przez 45 minut w 170oC.
  • Ostudziłam i polukrowałam lukrem z cukru pudru utartego z sokiem z cytryny do konsystencji gęstej śmietany. Gotową struclę posypałam skórką startą z pomarańczy. Mogą być to też kandyzowane skórki.

 

Porady:

  1. Mak nie będzie odstawał od ciasta, jeżeli do masy dodamy szczyptę drożdży.

Join the Conversation

  1. Uwielbiam makowiec, zaraz po serniku :) i robię go z przepisu , który kiedyś dostałam od Ciebie jest pyszny .

  2. uwielbiam wszelkie makowe ciasta :)

  3. Wygląda przepięknie, świątecznie i smacznie.:)

  4. spróbuje, aczkoleiwk nie wiem jak ciasto z mąki bezglutenowej wyjdzie, nic poczekamy zobaczymy

  5. Uwielbiam struclę :) Ale tak mnie męczą te rodzynki, że jeju… ;p

  6. uwielbiam wszelkiego rodzaju makowce, a strucla jest jednym z najulubieńszych :) nie mogę się świąt doczekać :)

  7. Ślicznie się prezentuje Twoja strucla :) Bardzo lubię wypieki z makiem, szczególnie w Święta nie może ich zabraknąć na moim stole. Przepis sobie zapisuję i wypróbuję w te święta ;)

  8. Ciasto drożdżowe po wyrobieniu musi odpocząć, a nie od razu nakładać nadzienie, ponieważ wtedy jest za ciężkie i dobrze nie wyrośnie. Prawidłowo zrobione ciasto drożdżowe jest delikatne, sprężyste i lekkie puszyste. Te wygląda na zbite i nie wyrośnięte. No i przede wszystkim jak to ma być dobry świąteczny wypiek, to nie należy tego robić na margarynie, bo to ani zdrowe ani dobre nie jest, a ci co się tak zachwycają tym przepisem, to widocznie jeszcze nic dobrego w życiu nie jedli.

    1. Małgosia Author says:

      Co do użycia masła, na swój sposób nie mogę się nie zgodzić, sama do większości wypieków wybieram właśnie ten rodzaj tłuszczu. Co do ciasta, to w tym przypadku jest to tzw. krucho-drożdżowe ciasto, które nie jest tak puszyste i lekkie jak zwykłe i taki jest jego proces przygotowania – bez wstępnego wyrastania.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Close
Ósmy Kolor Tęczy © Copyright 2022. All rights reserved.
Close