Cały świat nareszcie pachnie truskawkami. Jak co roku, znów kupiłam za dużo i to wokół nich kręcił się cały weekend. Były pieczone truskawki, pavlova z nimi, był chutney z zielonym pieprzem, były truskawki ze śmietaną i truskawki bez szypułek, a w końcu był fenomenalny deser na ciepło – truskawki duszone w winie z chrupiącą owsiano – kokosową posypką/kruszonką.
Ja i tak wciąż nie mam dość…
Taka wariacja na temat tradycyjnego crumble, tyle, że bez użycia piekarnika.
Dobre na zakończenie posiłku, na pyszny podwieczorek i w ogóle dobre, o każdej porze dnia i nocy.
Podałam z kleksem bitej śmietany. Polecam również z lodami.

Truskawki duszone w winie pod owsianą kruszonką
Truskawkowe crumble w wersji bez pieczenia
Składniki
- 500 g truskawek
- 3 łyżki cukru trzcinowego demerara
- 1 łyżka melasy
- 1 laska wanilii
- 1/2 szklanki czerwonego wina deserowego użyłam półsłodkiego
- 1 łyżka masła
kruszonka:
- 70 g płatków owsianych
- 70 g wiórków kokosowych
- 3 łyżki trzcinowego cukru demerara
- 2 łyżki masła
- + bita śmietana lub lody
Sposób przygotowania
- Truskawki myjemy, osuszamy i kroimy na połówki.
- W garnku roztapiamy masło i dorzucamy pokrojone truskawki. Słodzimy cukrem i melasą.
- Laskę wanilii przekrawamy wzdłuż na pół, wyskrobujemy ziarenka i dodajemy wszystko do truskawek.
- Dolewamy wino i dusimy na średnim ogniu bez przykrycia ok 10-15 minut, do lekkiego zredukowania i zagęszczenia się sosu.
- Na osobnej patelni roztapiamy masło.
- Mieszamy płatki owsiane z wiórkami i cukrem i podsmażamy na maśle często mieszając do zrumienienia.
- Ciepłe truskawki wykładamy na miseczki, posypujemy kruszonką i dodajemy bitą śmietanę lub lody.
Coś pysznego :)
Truskawki duszone w winie – ten fragment opisu mi wystarczył, żebym zakochała się w tym przepisie :) Wygląda cudownie!!! :)
Witam:) Twój blog został przeze mnie nominowany do Liebster Awards. Zapraszam w związku z tym do odpowiedzi na moje pytania, które znajdują się we wpisie: „Liebster Awards” na moim blogu: http://www.soap-jam.blog.pl Pozdrawiam!;)
Crumble bez piekarnika! Zapamiętam sposób, bo nigdy nei wiadomo, kiedy się przyda :-)
Bardzo ciekawy przepis. Muszę go wypróbować, bo uwielbiam truskawki, wiórki kokosowe i wino. :)
W takim razie na pewno ten deser Ci zasmakuje :)
Gosieńko, każdy Twój przepis wyzwala we mnie potrzebę śpiewu i ucztowania. Każdy kojarzy mi się z jakimś przebojem. Powyższe truskawki, aż się proszą oo,,Otwieram wino ze swoja dziewczyną. Chciałbym, żeby ten czas nie przeminął”…
Jak zawsze wiesz jak poprawić mi nastrój, Kochana :)
Wygląda ślicznie i wspaniałe zdjęcia:)) Pozdrawiam ciepło
Dziękuję :)
Ale deser! Cudny!
Smaczny tez jest :)
Boże, jestem uzależniona od truskawek… Muszę wypróbować ten przepis!
Obowiązkowo :)
mmm pychotka ;)
Po prostu cudowne
Apetycznie to wygląda , a smakować musi wyśmienicie dzięki za takie super przepisy i to tak aktualnie z truskawkami:)))