Szybko zagniatamy kruche ciasto, zawijamy w kulkę i odstawiamy do schłodzenia na 1/2-1h do lodówki.
Schłodzone ciasto cienko wałkujemy, tak by uzyskać okrąg o nieco większej średnicy niż foremka. Ciasto delikatnie przekładamy na foremkę i dokładnie ją wyklejamy. Jeśli ciasto się klei, wałkujemy je na papierze do pieczenia i razem z nim przekładamy do foremki.
Ciasto wykładamy papierem, wysypujemy suchy groch i podpiekamy przez 20 minut w 180 stopniach. Po tym czasie wyjmujemy i usuwamy groch i papier.
Wiśnie drylujemy i wrzucamy do garnka. Słodzimy i gotujemy przez kilka minut, by puściły sok i lekko zmiękły. W niewielkiej ilości wody rozrabiamy mąkę kukurydzianą i energicznie mieszając wlewamy stopniowo do gotujących się wiśni. Powinniśmy otrzymać konsystencję budyniu lub kisielu. Mieszając, gotujemy jeszcze przez 3 minuty, po czym odstawiamy.
Białka ubijamy na sztywną pianę. Nie przerywając ubijania, dodajemy cukier. Kiedy piana będzie wystarczająco gęsta, dodajemy mąkę i ocet i delikatnie mieszamy łyżką.
Wiśnie wykładamy na podpieczony blat tarty, a następnie szprycą o szerokiej końcówce lub łyżeczką robimy piramidki z piany na bezy.
Tartę wkładamy do piekarnika i pieczemy w temp 180 stopni przez 5 minut. Gdy beza zacznie się rumienić, zmniejszamy temperaturę do 150 stopni i dopiekamy jeszcze przez 20 minut. Beza nie będzie mocno wysuszona, ale lekko rumiana.