Czekam na dzień, gdy maj będzie majem. Opadną ciężkie chmury i w końcu będzie cieplej. Czekam na dzień, w którym będę mogła wyjąć swój koszyk piknikowy i z całą rodziną zjeść smaczny, wiosenny obiad na trawie. Gdzieś z dala od domu, od zgiełku miasta, nad wodą, po której dumnie pływają łabędzie.
Na razie jednak pozostaje mi chronić swój przydomowy ogródek przed przymrozkami i podać na obiad pieczone marchewki. Zwyczajnie, na stole.
Pieczone marchewki to jedno z moich ulubionych warzywnych dań. Niby nic szczególnego,a takie smaczne. Tym razem na moim talerzu znalazły się kolorowe marchewki, które same w sobie pięknie wyglądają. Smacznego towarzystwa dotrzymuje im cytrynowy kuskus, a na największe głody można to wzbogacić sadzonym jajkiem. Polecam.

Pieczone marchewki z cytrynowym kuskusem
Składniki
- ok. 1 kg kolorowych marchewek lub zwykłych
- 50 ml oliwy
- 35 ml płynnego miodu
- 1 cytryna
- sól pieprz do smaku
- 1 opakowanie kaszki kus-kus
Sposób przygotowania
- Cytrynę wyszoruj, zetrzyj skórkę.
- Piekarnik rozgrzej do 200ºC
- Umyte marchewki obierz cienko. Osusz. Na płaskiej dużej blasze wyłóż papier do pieczenia i wysyp marchewki tak, aby stanowiły pojedynczą warstwę. Skrop połową oliwy, miodem oraz sokiem z 1/2 cytryny. Oprósz solą i pieprzem. Wymieszaj, by warzywa całkowicie pokryły się przyprawami. Wstaw do nagrzanego piekarnika i piecz około 30 minut lub do momentu aż będą miękkie i przypieczone.
- Zagotuj wodę. Do miski wsyp kuskus, dodaj resztę oliwy i skórkę otartą z cytryny. Zalej wrzątkiem. Wody powinno być 1cm ponad warstwą kaszki. Przykryj i pozostaw do napęcznienia. Gdy kaszka wchłonie całą wodę, dopraw solą i niewielką ilością soku z cytryny. Wymieszaj widelcem.
- Kuskus wysyp na duży półmisek, dodaj upieczoną marchew i ewentualnie sadzone jajka z płynnym żółtkiem.
- Podawaj od razu.
Smacznego!
ale pięknie wygląda to danie, chyba zrobię :D
Polecam :)
W pierwszej chwili myślałam, że to są jakieś małe rybki:D
Danie wygląda doskonale. Ostatnio staram się zmieniać trochę moją kuchnię, bo wszystko mi się znudziło :P
I ten przepis mi się bardzo przyda:)
Świetne danie. Pałaszowałam aż mi uszy trzęsły się. Z pewnością włączę te danie do mojego menu.Polecam!!!
Czy są to specjalne marchewki, czy takie zwykłe czerwoniutkie? Z chęcią spróbowałabym dania ale podanych z ryżem a nie ziemniaczkami. Na pocatek upiekę same marchewki i będe pałaszowała ze smakiem. Marchewki są zdrowe także jak tylko będzie ochota to pieczone warzywo znajdzie się na talerzyku. Świetny przepis.
To kolorowe marchewki – żółta, tzw czarna, zwykła pomarańczowa. Z powodzeniem można jednak wykorzystać tylko zwykłe. ps to kuskus, ale z ryżem też będą smaczne :)