Piękne lato mamy tego roku. Tylko patrzeć, jak wyrosną u nas palmy i bananowce. Słońce grzeje niemiłosiernie i chciałoby się w całości zanurzyć w chłodnej wodzie. Szkoda tylko, że tak daleko mi do niej.
W takich chwilach zdarza mi się zazdrościć tym, których los rzucił w nadmorskie tereny.
A może by tak kupić mały domek w sąsiedztwie jednej z tych pięknych polskich plaż…
Jak już dojdę do tego etapu, wezmę to pod uwagę.
Tymczasem ratuję się domowymi lodami i przyznam, że choć w tych warunkach topią się na potęgę, to jest w nich coś uzależniającego. Ten, kto jako pierwszy wyprodukował domową wersję maszyny do kręcenia lodów był geniuszem, a ten kto włożył wanilię do śmietany był jeszcze większym. Lody waniliowe są wyśmienite, jedyne prawdziwe, lepsze niż jakiekolwiek dostępne w sklepach. Pełne czarnych ziarenek wanilii, puszyste i maksymalnie kremowe. Idealne.
Moje dzieci chcą je jeść nawet na śniadanie i właściwie im się nie dziwię.

Domowe lody waniliowe
Przygotuj w maszynce do lodów lub bez niej
Składniki
- 300 ml mleka
- 300 ml śmietany kremówki
- 1 laska wanilii
- 100 g cukru
- 4 żółtka
Sposób przygotowania
- Mleko i śmietanę wlewam do garnka. Wanilię przekroiłam wzdłuż na pół i wydrążyłam nasionka. Nasionka wraz z całym strąkiem do mleka i zagotowałam. Zestawiłam z ognia.
- Żółtka ubiłam z cukrem na jasną puszystą pianę mikserem, a następnie stopniowo, wąską strużką dodawałam gorące mleko ze śmietanką. Po dodaniu całego mleka do masy żółtkowej, całość przelałam do garnka i mieszając podgrzewałam. Zdjęłam z ognia na chwilę przez zagotowaniem. Ostudziłam do temperatury pokojowej, a następnie dobrze schłodziłam w lodówce. By przyspieszyć ten etap, posiłkowałam się zamrażarką, pilnując jednak, by masa nie zamarzła.
- Schłodzony custard przelałam do maszynki do lodów i mroziłam przez około 30-35 minut aż zgęstniały.
- Na tym etapie można już cieszyć się lodami lub przełożyć do szczelnego pojemnika i dodatkowo zmrozić i podawać w wafelkach.
- Lody można przygotować bez maszynki do lodów. W tym celu schłodzoną mieszankę przekładamy do pojemnika i wstawiamy do zamrażarki. Co 30-40 minut masę należy miksować, by rozbić powstające kryształki lodu. Czynność tę trzeba powtarzać aż lody zgęstnieją.
Smacznego!
a jaki śliczny kubeczek:))
Pyszności !
Aaaa, to taki wyjątkowy kubeczek, jedyny w swoim rodzaju ;)
wyglada smacznie :)
uwielbiam desery przygotowane własnoręcznie w domu, a nie takie kupne
Prawda, sprawiają wiele radości, a smakują o wiele lepiej niż kupione.
Doskonałe lody, podobne robiła moja babcia :)
Twoja babcia to szalenie mądra kobieta :)
Przepis świetny, lody wyszły cudownie kremowe, zmieniłam nieco proporcje na rzecz mleka i żółtek ,bo miałam mało śmietanki 36% dziękuję i pozdrawiam♡
wyglądają bardzo smacznie, z takim przepisem algida może się schować
Domowe lody nie mają sobie równych :)
A ja uwielbiam sorbety owocowe, bardzo przypominają lody, są smaczne i zdrowe. Ale przepisy na tym blogu są rewelacyjne, szczególnie lody i desery:)- zapraszam http://ciekawe-miejsca-polska-wakacje.blog.pl/
Dziękuję za miłe słowa, a sorbety też uwielbiam, właśnie „chodzi” za mną jeden smak :)
Cudowne :) w ogóle nie dziwię się dzieciom, że chcą je jeść na okrągło.. ;) też mam w planach waniliowe, na razie raczyliśmy się wiśniowymi :) pozdrawiam serdecznie! :)
Waniliowe wyszły wspaniale, musisz spróbować. Ja teraz mam niesamowitą ochotę na jakiś sorbet. Zrobię, jak tylko dojedzą się kokosowe – też pyszne!
Prosty przepis a jaki dobry :) Ja jeszcze dodałem odrobinę cynamonu. Świetnie się komponuje.