Tarta tatin z pomidorkami i tymiankiem.

Kawałek takiej wytrawnej słodyczy jest w stanie zrekompensować dość długie oczekiwanie na nią. Mam ogromną słabość do tart wszelkiej maści, ale jak tu się dziwić, gdy ich różnorodność jest tak wielka, a smak tak zniewalający, że po pierwszym kęsie świat wydaje się zatrzymywać w miejscu. Tym razem zdecydowałam się na tartę, którą już dawno chciałam zrobić, ale obawiałam się, że brakuje mi umiejętności. Okazało się, że nie taki diabeł straszny, jak go malują. Nawet gdyby mistrzowie jej przyrządzania stwierdzili, że nie jest taka jak powinna, była rewelacyjna. Z namaszczeniem celebrowałam każdy kęs planując kolejne jej odsłony. Zapraszam na tartę tatin z pomidorkami koktajlowymi. Zniewalająco krucha, pachnąca tymiankiem, z nutą pomidorowej słodyczy. Tego trzeba spróbować…

Składniki:

  • 500g pomidorków koktajlowych
  • kilka gałązek tymianku
  • 3 łyżki miodu
  • 50ml oliwy
  • 3 łyżki octu balsamicznego
  • sól/pieprz
  • gotowe ciasto francuskie

 

Przygotowanie:

  1. Metalową foremkę lub patelnię z metalową rączką stawiamy na kuchence. Wlewamy miód i rozgrzewamy. Do rozgrzanego miodu dolewamy ocet i mieszamy. Następnie foremkę zdejmujemy z ognia. Do ciepłego miodu wrzucamy gałązki tymianku i część oliwy. Mieszamy.
  2. Pomidorki kroimy na połówki i układamy ciasno skórką do dołu w foremce z miodem i octem. Pomidorki oprószamy solą i pieprzem i skrapiamy oliwą.
  3. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 150°C i pieczemy około 1,5 godziny.
  4. Upieczone pomidorki wyjmujemy z piekarnika i przykrywamy płatem ciasta francuskiego. Ciasto powinno mieć kilka centymetrów większą średnicę niż foremka. Brzegi podwijamy pod spód, a całość lekko przyciskamy do pomidorów.
  5. Wstawiamy do piekarnika i pieczemy około 20 minut w 200°C. Tarta jest gotowa, gdy ciasto rozwarstwi się i nabierze złotego koloru.
  6. Gotową tartę odstawiamy na kilka minut, po czym przykrywamy talerzem i zdecydowanym ruchem odwracamy foremkę, jednocześnie przekładając tartę na talerz. Nic nie szkodzi jeśli kila pomidorków oderwie się od ciasta. Wystarczy ułożyć je na miejscu.

 

Smacznego :)

Join the Conversation

    1. Pastelle Author says:

      No cóż, powiem tylko, że chętnie zjadłabym ją na obiad, a chwilkę później na deser ;)

  1. andzikowa says:

    Zapytanie o pomidorki. Pieczemy około 1,5 godziny? Nie 15 min.? :-)

    1. Małgosia Author says:

      tak, pieczemy w stosunkowo niskiej temperaturze, ale muszą ładnie odparować i zacząć się karmelizować. Piekłam je jeszcze w piekarniku starszej generacji, więc być może wystarczy 50-60 minut.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Close
Ósmy Kolor Tęczy © Copyright 2022. All rights reserved.
Close